Styl życia
Brytyjczyk, który nigdy nie opuszczał UK, dostał nakaz deportacji z kraju
John Nimmo z South Shields, otrzymał list z Home Office, w którym poinformowano go, że nie ma prawa pozostawać dłużej w Wielkiej Brytanii i w ciągu paru miesięcy zostanie deportowany do kraju, z którego pochodzi.
Zaskoczenie Brytyjczyka było tym większe, gdy w dalszej części listu przeczytał ostrzeżenie, że zostanie aresztowany i grozi mu 6-miesięczne więzienie, jeśli pozostanie w Wielkiej Brytanii. 26-letni Nimmo nie posiada nawet paszportu, a na jego akcie urodzenia widnieje wyraźnie, że jest rodowitym Brytyjczykiem.
Autentyczność listu nie została jeszcze zweryfikowana, jednak mężczyzna wątpi w to, że padł ofiarą żartu. „Dzwoniłem do Home Office, by się dowiedzieć, o co chodzi i byłem wciąż odsyłany do kolejnych urzędników i żaden z nich nie potrafił udzielić mi sensownej odpowiedzi” – twierdzi Nimmo.
W roku 2014 mężczyzna spędził osiem tygodni w więzieniu za „trolowanie” na Twitterze działaczki feministycznej Caroline Criado-Perez oraz członkini parlamentu z ramienia laburzystów Stelli Creasy.
W sprawie wypowiedziała się Emma Lewell-Buck, parlamentarzystka z South Shields: „To bardzo niezwykły przypadek, list ten musiał być prawdziwym szokiem dla pana Nimmo. Wygląda na to, że ktoś popełnił poważny błąd, napisałam już do minister spraw wewnętrznych z prośbą o wyjaśnienie sytuacji”.