Styl życia
Brytyjczycy pogrążają się w depresji. Dwukrotny wzrost liczby recept
W ciągu ostatniej dekady podwoiła się liczba osób zażywających leki przeciwdziałające depresji przepisywane na receptę – wynika z badań przeprowadzonych przez YouGov.
Wielka Brytania zajmuje już czwarte miejsce w Europie, jeżeli chodzi o spożycie antydepresantów. Wyprzedzają ją jedynie mieszkańcy Szwecji, Danii i Portugalii.
Z badania przeprowadzonego przez YouGov wynika, że 29 procent Brytyjczyków miało postawioną diagnozę w związku z depresją lub innym zaburzeniem psychicznym. Co trzeci z nich dostał zalecenie, żeby po prostu brać odpowiednie leki.
“Zbyt wielu osobom leki są podawane całkowicie niepotrzebnie. W przypadku 80 procent pacjentów antydepresanty nie działają lepiej, niż podawanie placebo” – uważa psychiatra, dr James Davies.
Jak wynika z innych badań, co czwarta osoba na pewnym etapie swojego życia zmaga się z problemami psychicznymi. “Problem polega na tym, że do dzisiaj nie odnaleźliśmy wszystkich powodów takiego stanu, dlatego też nie zawsze sposób leczenia jest odpowiedni” – stwierdza Marjorie Wallece, prezes SANE, organizacji charytatywnej zajmującej się osobami z problemami psychicznymi i dodaje, że choć obecnie czekają na skuteczniejsze leki i terapię, niedoskonała pomoc jest lepsza niż pozwolenie, żeby ludzie cierpieli w samotności.