Praca i finanse
Brexit: “Opuszczenie UE jest aktem samookaleczenia” – mali i średni przedsiębiorcy chcą drugiego referendum
Fot: Getty
Coraz większa liczba właścicieli londyńskich firm ostrzega, że gospodarka poniesie powa żne straty, nawet jeśli Theresa May zdoła przekonać Izbę Gmin do swojej umowy.
Mali i średni przedsiębiorcy, uważani za siłę napędową wzrostu gospodarczego UK, zwracają uwagę, że niezależnie od tego, czy umowa premier May zostanie przegłosowana w przyszłym tygodniu, Brexit sprowadzi na brytyjski rynek dawno zapomniane problemy.
W związku z tym, przedsiębiorcy zjednoczyli się w apelu o przeprowadzenie drugiego referendum – chcą oddać społeczeństwu ostateczną decyzję o opuszczeniu UE. Andrew Harrington, którego firma AHV Associates z Mayfair świadczy usługi doradcze w zakresie fuzji i przejęć, powiedział: – "Opuszczenie UE jest aktem samookaleczenia, który wiąże się z dużym ryzykiem dla gospodarki".
Przedsiębiorca przyznał, że jego klienci zaczęli uważać Wielką Brytanię za nieco 'szaloną': – "W przyszłości utrudni to konkurowanie z firmami europejskimi. (…) Popieram drugie referendum, ponieważ głos milczącej większości jest [obecnie] zagłuszany przez niezbyt znaczącą mniejszość, nieczułą na nowe fakty, które pojawiły się po pierwszym referendum w 2016 roku".
Ogółem, już 1120 przedsiębiorców, właścicieli małych i średnich firm w UK, podpisało petycję skierowaną do parlamentarzystów ws. drugiego referendum. Geeta Sidhu-Robb, założycielka Nosh Detox Delivery, powiedziała, że wysoko wykwalifikowani specjaliści opuszczają Londyn z powodu Brexitu:
– "To już wpłynęło na naszą działalność, ponieważ, przykładowo, używaliśmy soków importowanych z Holandii, a słabnący funt obniża nasze marże. Teraz jesteśmy w sytuacji, w której większość naszych klientów to specjaliści m.in. z branży finansów, a z powodu niepewności wielu z nich już opuściło lub planuje opuścić UK i przenieść się do innego kraju UE. (…) Nie da się prowadzić biznesu w niepewnym klimacie gospodarczym i z zaniepokojoną bazą klientów".
Z drugiej jednak strony, wielu przedsiębiorców wciąż ceni sobie warunki prowadzenia działalności gospodarczej na Wyspach:
– "Niewątpliwym plusem prowadzenia firmy w Wielkiej Brytanii jest – i najprawdopodobniej pozostanie – nieporównywalnie mniejsza ilość formalności, nakładanych na przedsiębiorców. W UK założenie działalności jest 10 razy prostsze niż w Polsce, a kalkulacja standardowych późniejszych kosztów związanych z utrzymaniem i prowadzeniem firmy również wypada stanowczo na korzyść Wielkiej Brytanii" – powiedziała Agnieszka Moryc z firmy Admiral Tax, zajmującej się optymalizacją podatkową.
– "Niedawno ukazał się również świetny poradnik dla przedsiębiorców, którzy prowadzą firmę w UK. Jest on napisany konkretnie pod kątem Brexitu, więc można w nim znaleźć wiele cennych i aktualnych wskazówek" – dodała Moryc.
Ponadto, rząd w UK wciąż zapewnia, że przedsiębiorcy są jednym z brytyjskich priorytetów i prowadzenie biznesu po Brexicie będzie wciąż tak samo lub nawet bardziej opłacalne, jak było do tej pory.