Życie w UK
Boris Johnson: „Kobiety noszące burki wyglądają jak skrzynki na listy i złodzieje biorący udział w napadzie na bank”
Boris Johnson umieścił podżegający komentarz o dość niskim poziomie na łamach „Daily Telegraph” za co został ostro skrytykowany. Były minister spraw zagranicznych stwierdził, że kobiety noszące burki "wyglądają jak skrzynki na listy" i "złodzieje biorący udział w napadach na bank”.
Po podaniu się do dymisji były minister spraw zagranicznych skupił się na swoim wieloletnim zajęciu, czyli pisaniu felietonów. Niestety Johnson w swojej kolumnie na łamach „Daily Telegraph” wywołał prawdziwą burzę i ściągnął na siebie krytykę czytelników brytyjskiego dziennika.
Wypowiedź Borisa Johnsona, który słynie z mało delikatnych komentarzy, była nawet jak na jego osobę zaskakująca. Były minister stwierdził bowiem w swoim mało wyszukanym porównaniu, że „kobiety noszące burki wyglądają jak skrzynki na listy i złodzieje biorący udział w napadzie na bank”.
Szokująca scena w polskim mieście. Pitbull zagryzł psa na oczach właścicielki [DRASTYCZNE WIDEO]
Jego komentarz spotkał się z potępieniem ze strony liderów społeczności muzułmańskich w Wielkiej Brytanii oraz laburzysty Davida Lammy, który nazwał Johnsona „tanim wydaniem Donalda Trumpa”. Co ciekawe, Boris Johnson mimo swojego mało delikatnego stwierdzenia, jest przeciwny wprowadzeniu zakazu noszenia w przestrzeni publicznej burek oraz chust zakrywających twarz. W ubiegłym tygodniu Dania dołączyła do Francji, Niemiec, Austrii oraz Belgii i wprowadziła zakaz noszenia burek oraz nikabów.
Johnson podkreślił, że szkoły i uniwersytety powinny oczekiwać od studentów odsłonięcia twarzy, jeśli „wyglądają oni jak złodzieje biorący udział w napadzie na bank”. „Jeśli powiecie mi, że burka jest opresyjna, to się z wami zgadzam. Jeśli stwierdzicie, że jest to dziwne i opiera się na zmuszaniu kobiet do zakrywania swoich twarzy, całkowicie się zgadzam – i dodałbym, że nie znajduję żadnego autorytetu duchowego dla tej praktyki w Koranie.
Poszedłbym nawet dalej i powiedział, że to absolutnie niedorzeczne, aby ludzie wychodzili w przestrzeń publiczną wyglądając jak skrzynki na listy” – stwierdził Johnson, jednak podkreślił, że nie jest za wprowadzeniem całkowitego zakazu noszenia burek w przestrzeni publicznej, gdyż będzie to tylko argument dla zradykalizowanych muzułmanów, którzy nazywają to „zderzeniem cywilizacji islamskiej z Zachodem”.