Życie w UK
Boris Johnson grozi twardym Brexitem, jeśli w czerwcu nie zobaczy zarysu umowy na wzór „kanadyjski”
Fot. Getty
Premier Wielkiej Brytanii zagroził Unii Europejskiej twardym Brexitem – jeśli do czerwca nie nastąpią istotne postępy w negocjacjach ws. brexitowej umowy handlowej. Boris Johnson stwierdził, że UK może opuścić jednolity rynek bez żadnej umowy i przyjąć zasady WTO.
Premier UK, Boris Johnson, zapowiedział dziś, że Wielka Brytania zdecyduje się na twardy Brexit, jeśli najpóźniej w czerwcu nie będzie widocznych postępów w rozmowach handlowych między UK a UE. W takim przypadku, przyszłe stosunki między Wielką Brytanią a Unią Europejską będą odbywać się na zasadach Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Przypomnijmy, że czas na negocjacje został przewidziany do końca 2020 roku i w tym okresie obie strony muszą dojść do porozumienia w tak kontrowersyjnych kwestiach, jak rybołówstwo, standardy żywnościowe czy transport. Premier chce jednak już za cztery miesiące zobaczyć zarys umowy handlowej.
Jak podaje dziennik „Evening Standard”, ultimatum takie zostało zawarte w 40-stronicowym dokumencie przygotowanym na rozpoczęcie kolejnego etapu brexitowych negocjacji. Boris Johnson zaznaczył, że jeśli brytyjscy negocjatorzy stwierdzą, że strona unijna niepotrzebnie przeciąga negocjacje, wtedy premier będzie mógł podjąć decyzję o natychmiastowym przerwaniu rozmów z UE, a Wielka Brytania będzie mogła skupić wszystkie siły na przygotowaniach do twardego Brexitu, który nastąpiłby z końcem grudnia 2020.
Według dokumentu opublikowanego dziś rano, najpóźniej w czerwcu – przed spotkaniem z przywódcami UE – gabinet Borisa Johnsona chce zobaczyć „ogólny zarys” umowy, przedstawiający przyszłe stosunki UK-UE na wzór „kanadyjski”. Premier UK zapowiedział, że w przeciwnym razie Wielka Brytania rozpocznie przygotowania do opuszczenia jednolitego rynku bez żadnej umowy i przejścia na zasady WTO.