Bezczelny Brytyjczyk

28-letni rodowity Brytyjczyk Rich Dart, który przechodząc na muzułmanizm zmienił imię na Salahuddin, okazał się hipokrytą. Zmieniając religię i ideologię nie zrezygnował wcale z korzystania z państwowych zasiłków. Dzięki temu stać go na wygodne życie i utrzymanie luksusowego mieszkania.

Za dość niezwykłą możemy uznać postać Salahuddina, niegdyś pracownika BBC, który wygodnie żyje sobie w Wielkiej Brytanii, korzystając ze wszystkich przywilejów obywatelskich. W ten sposób nie pracując pobiera wysoki zasiłek i zarazem organizuje protesty przeciwko brytyjskiemu systemowi. Jego postawa jest skrajnie absurdalna – dla postronnego obserwatora, jednak dla niego bardzo korzystna. Jego argumentacja także ukazuje wygodnickie podejście do życia. Sam islam bowiem zapewnia mu kolejne przywileje – o czym mówi wprost – jak choćby możliwość posiadania wielu żon i korzystania z praw do swojej męskiej dominacji. Przypadek Salahuddina pokazuje jak zręcznie można wykorzystać dwa zupełnie odmienne systemy do zapewnienia sobie świetnego życia – pełnego kasy, kobiet i… samozadowolenia.