Życie w UK
Awantura na scenie
Wokalista Green Day, Billie Joe Armstrong w czasie swojego koncertu w Las Vegas nie mógł zapanować nad swoimi nerwami i do mikrofonu wykrzyczał, co myśli o organizatorach imprezy, którzy skrócili jego występ z 45 do 25 minut.
Green Day wystąpił w ramach iHeartRadio Music Festival, gdzie Billie Joe Armstrong został poproszony o wcześniejsze zakończenie swojego występu, by zrobić miejsce na scenie innym wykonawcom. Lider Green Day stracił cierpliwość i zaczął przeklinać do mikrofonu i krzyczeć: „Jestem na scenie od 1988 roku i wy mi mówicie, że mam jedną pieprzoną minutę?! Nie jestem jakimś pieprzonym Justinem Bieberem”. Swój występ spuentował we właściwy dla siebie sposób rozwalając gitarę na scenie. Krótko po tym niecodziennym pokazie Billie trafił na odwyk, a kumple z jego zespołu przeprosili za incydent na festiwalu.