90 lat niepodległości – obchody w Londynie

Obchody 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości miały w Londynie charakter wyjątkowo uroczysty. Rozpoczął je kardynał Józef Glemp, prymas Polski, mszą świętą, którą odprawił w Katedrze Westminsterskiej w obecności ponad tysiąca wiernych.

Marsz przeciw przemocy >>

Potrzeba tolerancji >>

Brytyjska Polonia ma szczególne zasługi w walce o niepodległość naszej ojczyzny. Tu na Wyspach bowiem niemal od początku okupacji hitlerowskiej urzędował rząd Rzeczpospolitej Polskiej na Uchodźstwie. Tu właśnie formowały się polskie jednostki, które wspólnie z aliantami walczyły z niemieckim okupantem. Tu wreszcie, zarówno emigracyjny rząd RP, jak i związane z nim instytucje oraz stowarzyszenia polonijne, nie szczędziły wysiłku, by w jak największym stopniu wspomóc ojczyznę rządzoną przez komunistów, przyciśniętą przez blisko pół wieku sowieckim butem.

Hołd zasłużonym

Dzięki działalności wydawniczej środowisk emigranckich wielu Polaków mogło nie tylko poznać prawdę historyczną, ale też podjąć próbę walki z nieludzkim systemem. Nie można zapomnieć też i o tym, że wielu wybitnych polityków i dowódców spoczywa w brytyjskiej ziemi, że zanim odeszli z tego świata, nie tylko nie doceniono ich zasług, lecz nierzadko doświadczali oni poniżenia. Wielu z nich nie doczekało wolnej Polski po raz drugi.

Tradycja i rodowód

Prymas Polski, kardynał Józef Glemp, podczas homilii wygłoszonej w Katedrze Westminsterskiej złożył hołd zarówno tym, którzy odeszli, jak i żyjącym uczestnikom walk o niepodległość Polski, tę którą uzyskaliśmy po 1918, jak i tę w 1989 roku.
Prymas Glemp nawiązał też do czasów współczesnych, do losów obecnej emigracji. Dzięki temu, że Polska jest niepodległa, Polacy mogą podróżować po całym świecie, powinni jednak pamiętać o swoim rodowodzie i tradycjach.

Nieprawda z serialu

Przemawiając do wiernych skrytykował treść wyświetlanego ostatnio w TVP serialu pt. „Londyńczycy”, zarzucając autorom filmu szerzenie nieprawdy, kładąc akcent na pokazywanie zjawisk patologicznych, zło moralne, podczas gdy w środowisku polskich emigrantów stanowią one margines.

Wiec na Trafalgar Square

Po zakończeniu mszy świętej z Katedry Westminsterskiej wyruszyła procesja, która przeszła na Trafalgar Square. Na jej czele maszerowała Reprezentacyjna Orkiestra Marynarki Wojennej z Gdyni grając pieśni patriotyczne. Podczas przemarszu na jeden z najsłynniejszych londyńskich placów rozdawano biało-czerwone chorągiewki oraz ulotki w języku angielskim, z których można było dowiedzieć się o najważniejszych wydarzeniach z historii Polski. Na Trafalgar Square okolicznościowe przemówienia wygłosili: b. prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, ambasador RP w Wielkiej Brytanii, Barbara Tuge-Erecińska, b. minister ds. Europy – Denis McShane oraz poseł Izby Gmin Greg Hands.
Po zakończeniu przemówień chór Ave Veru oraz chór z parafii Balham, wraz z uczestnikami uroczystości, z towarzyszeniem orkiestry Marynarki Wojennej odśpiewali pieśni patriotyczne.

Polacy i związkowcy

Pomimo złej pogody w obchodach Święta Nniepodległości wzięło udział ponad 5 tysięcy rodaków. Uczestniczyli w nich nie tylko Polacy z Londynu lecz również z Manchesteru, Liverpoolu, Bristolu, Cardiff, Nottingham, Leeds, Birmingham, Swindon i wielu innych miast.
W uroczystości na Trafalgar Square wzięli również udział przedstawiciele centrali związkowej GMB, która była jednym z głównych sponsorów sobotnich obchodów. Związkowcy przemaszerowali ze swoim sztandarem, chcąc swoją obecnością zwrócić uwagę na nieprzestrzeganie praw pracowniczych wobec imigrantów.

Jak podaje portal „Interia” – największe dotąd polskie manifestacje w Londynie odbyły się w latach 50. przeciwko wizycie Nikity Chruszczowa wiosną 1955 r., ogłoszeniu stanu wojennego w grudniu 1981 r. oraz po śmierci Jana Pawła II, gdy Polacy, głównie nowo przybyli imigranci, zorganizowali spontaniczny marsz z Placu Trafalgaru pod Katedrę Westminsterską.

Janusz Młynarski