Styl życia

Rodzice wykąpali 4-letnią dziewczynkę we wrzątku. Skóra dziewczynki dosłownie się roztopiła…

Gabrielle Barrett miała zaledwie 4 latka, gdy w Nowy Rok zmarła w męczarniach w domowej łazience. Dziewczynka została wykąpana przez rodziców w tak gorącej wodzie, że  jej skóra na nogach dosłownie się roztopiła… 

Rodzice wykąpali 4-letnią dziewczynkę we wrzątku. Skóra dziewczynki dosłownie się roztopiła…

fot.

Patolog, który wykonał sekcję zwłok malutkiej Gabrielle Barrett, nie miał wątpliwości, że jej śmierć nastąpiła w wyniku rozległych poparzeń. Ciało dziewczynki było w kilku miejscach stopione, a dodatkowo, na skutek temperatury, dziecku odpadł duży palec. 

Do śmierci Gabrielle Barrett doszło w Michigan, a jej opiekunowie, zaraz po stwierdzeniu zgonu dziecka, uciekli z domu. Policjanci złapali 24-letnią Candice Diaz (matkę dziewczynki) oraz 28-letniego Brada Fieldsa (partnera matki) dopiero 7 dni później, w stanie Georgia. Nagranie z zatrzymania można obejrzeć poniżej:

"Nigdy nie byliście tu mile widziani!" – mocny atak Brytyjczyka na Polaków w UK

Candice Diaz i Brad Fields utrzymują, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Mama dziewczynki zeznała, że przygotowała dziecku kąpiel, po czym poszła do kuchni robić naleśniki. W tym czasie Gabrielle miała sama dolać sobie wrzącej wody i doznać wskutek tego śmiertelnych poparzeń. 

 

 

 

Po wykonaniu sekcji zwłok prokurator stwierdził jednak, że 4-letnia Gabrielle Barrett została zamordowana. I to zamordowana ze szczególnym okrucieństwem. Po przeszukaniu mieszkania Candice Diaz i Brada Fieldsa okazało się, że para zażywała kokainę, a poza tym że oboje podejrzani o morderstwo Amerykanie cierpieli na różnorodne zaburzenia psychiczne. U Candice Diaz zdiagnozowano chorobę afektywną dwubiegunową, zespół stresu pourazowego, depresję i zaburzenia lękowe, natomiast u Brada Fieldsa – zaburzenia schizoafektywne, zespół stresu pourazowego, agorafobię i zaburzenia lękowe. 

Wegetarianka żąda wprowadzenia całkowitego zakazu jedzenia mięsa

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?Choroba tuż przed emeryturą? Co zrobić w takiej sytuacji?To lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieTo lotnisko w UK jest jednym z najbardziej stresujących w EuropieKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówKarol III powróci do wykonywania publicznych obowiązkówPolityka UK może doprowadzić do kryzysu migracyjnego w IrlandiiPolityka UK może doprowadzić do kryzysu migracyjnego w IrlandiiKobieta pracowała w sklepie z obuwiem 68 lat. Została zwolniona w dwa dniKobieta pracowała w sklepie z obuwiem 68 lat. Została zwolniona w dwa dniMężczyzna musi zwrócić bankowi 18 000 funtów. Choć nigdy nie miał w nim kontaMężczyzna musi zwrócić bankowi 18 000 funtów. Choć nigdy nie miał w nim konta
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj