Życie w UK
39-letni polski kulturysta został znaleziony martwy w swoim domu w Cardiff po tym, jak sąsiedzi usłyszeli jego krzyki
fot. Facebook
Polski kulturysta został znaleziony martwy w swojej sypialni po tym, jak sąsiedzi mężczyzny usłyszeli jego krzyki i zawiadomili policję. Do tragedii doszło zaledwie parę dni po jego zwycięstwie w zawodach kulturystycznych w Manchesterze.
Wszczęto dochodzenie w sprawie śmierci 39-letniego Polaka w Cardiff, którego ciało znaleziono w jego sypialni 5 listopada. Mężczyzna parę dni wcześniej zdobył zwycięstwo w zawodach kulturystycznych w Manchesterze.
Koroner Emma Mathias powiedziała w sądzie, że po tym, jak sąsiedzi mężczyzny zaniepokojeni jego krzykami wezwali policję, ratownicy, którzy przybyli na miejsce stwierdzili zgon mężczyzny.
Ciało Polaka zidentyfikował jego brat, a w środę wszczęto śledztwo w sprawie polskiego kulturysty.
– [Sąsiedzi] usłyszeli krzyki w mieszkaniu znajdującym pod nimi i skontaktowali się ze służbami ratunkowymi. Mężczyzna został znaleziony w swojej sypialni martwy – powiedziała w sądzie koroner.
Po śmierci polskiego kulturysty jego brat oddał mu hołd:
– Ukochany syn, brat i wujek. Osoba o wielkim sercu, której będzie nam brakować i nie zostanie nigdy zapomniana przez rodzinę i przyjaciół. W imieniu rodziny chcielibyśmy podziękować za waszą życzliwość i wsparcie w tym trudnym czasie. To nagła strata dla naszej rodziny, nasze serca krwawią.
– Sebastian żył w Cardiff przez ostatnie 12 lat i miasto to było jego drugim domem. Tutaj rozwijał swoją pasję do kulturystyki i osiągnął swój pierwszy sukces. Niemniej serce Sebastiana należy do polskiej ziemi i mamy nadzieję, że tam znajdzie wieczny spokój. Zabieramy Sebastiana do Polski, jego domu, gdzie zostanie pochowany w rodzinnym grobie. Nagła strata Sebastiana jest bolesna dla naszej rodziny – powiedział brat Polaka.
Właściciel siłowni, w której trenował nasz rodak, powiedział:
– Był u nas znany, miał prawdziwy charakter. Uwielbiał współzawodniczyć i zawsze miał dla kogoś czas. Był beztroski, miły facet. Każdy z nas jest w szoku. Brał udział w zawodach kulturystyki w weekend i wygrał. W poniedziałek wyszedł ze swoimi przyjaciółmi i czuł się dobrze. To duży szok.
Rozprawa sądowa w sprawie śmierci Polaka została przesunięta na 27 kwietnia następnego roku, kiedy to odbędzie się pełne przesłuchanie.
Przeczytaj też: Polak zatruł się tlenkiem węgla w swoim vanie. Znaleziono go przy drodze A40 niedaleko Oxfordu