Praca i finanse
15-letni “Wilk z Walthamstow” założył firmę zarabiającą 50 tys. funtów rocznie! Zakładał biznes w szkolnej toalecie
Nathan John-Baptiste zaczynał swój interes w wieku 7 lat w szkolnej toalecie. Poznajcie historię chłopca, który przeszedł od przysłowiowego "pucybuta do milionera".
15-latek otrzymał przezwisko "Wilk z Walthamstow" na cześć filmowego "Wilka z Wallstreet". Swoją karierę zaczynał jako 7-latek, a dzisiaj jest właścicielem firmy, która rocznie zarobiła 50 tys. funtów! Jak to się stało, że mając zaledwie 15 lat ma tyle oszczędności, o jakich wielu dorosłych może tylko pomarzyć?
SKANDAL! Podatnicy w UK ZAPŁACILI 3.5 miliarda funtów wyłudzaczom benefitów
Nathan John-Baptiste i jego jedenastu współpracowników sprzedawało dziennie napoje i przekąski warte 230 funtów. Zaczynał mając w ręce 5 funtów.
Jego kariera biznesmena rozpoczęła się, gdy miał zaledwie 7 lat i zaczął sprzedawać swoim kolegom słodycze w szkolnej toalecie i tak zaczęła się ta zadziwiająca historia. W tym samym roku jego sklepik "Walking Talking" stał się na tyle popularny, że Nathan zatrudnił swojego kolegę, który pomagał mu w sprzedaży.
Mając 10 lat, sklep Nathana tak się rozrósł, że musiał w sumie zatrudniać 11 osób, które pomagały mu w sprzedaży. System sprzedaży w jego sklepie opierał się na popularnej aplikacji Snapchat, przez którą inni uczniowie zamawiali słodycze, a później odbierali je na przerwie. Jednak, kiedy władze szkoły dowiedziały się o sklepiku przedsiębiorczego ucznia, nakazały mu zakończyć działalność.
W tamtym okresie Nathan zarabiał na swoim sklepiku 230 funtów tygodniowo, gdyby dyrekcja szkoły nie zabroniła mu działalności, to dzisiaj jego firma miałaby 50 tys. funtów przychodów rocznie!
"Kazali mi przestać sprzedawać w szkole i przez kilka dni musiałem odbyć karę za to. Postanowiłem więc, że będę inwestował w inne rzeczy, bo przecież nie mogę do końca życia sprzedawać cukierków" – powiedział Nathan. "W przyszłości chciałbym zostać maklerem giełdowym, to tam chciałbym zainwestować swoje pieniądze, a także w nieruchomości" – powiedział 15-latek.
Słodyczowy interes Nathana nie poszedł tak do końca na marne, ponieważ 15-latkowi udało się na nim zarobić aż 50 tys. funtów. Co prawda, jak sam twierdzi część ten kwoty Nathan wydaje na wystawne życie to i tak sporo mu zostaje.
Obecnie Nathan ma wakacje, ale stara się wykorzystać ten czas na zdobycie cennego doświadczenia. Próbuje swoich sił w sprzedaży nieruchomości, chodzi od drzwi do drzwi i proponuje swoje usługi. Mimo braku sukcesów 15-latek się nie poddaje, ponieważ – jak sam twierdzi – ma "dopiero 2 tygodnie doświadczenia za sobą".