Styl życia

Zaskakujący rozwód: Mężczyzna musi zapłacić byłej żonie £5 500 odszkodowania za wykonywanie większości obowiązków domowych

Fot. Getty

Zaskakujący rozwód: Mężczyzna musi zapłacić byłej żonie £5 500 odszkodowania za wykonywanie większości obowiązków domowych

Wyrok

Czy ten rozwód przejdzie do historii i stanie się sygnałem do zmiany kodeksów cywilnych na całym świecie? Być może, ponieważ trudno nie docenić faktu, że pewien sąd przyznał właśnie £5 500 odszkodowania na rzecz kobiety, która w trakcie trwania małżeństwa wykonywała większość obowiązków domowych. 

Ten zupełnie bezprecedensowy wyrok został wydany przez Pekiński Sąd Okręgowy Fangshan, w sprawie rozwodowej niejakiego pana Chen i pani Wang. Para pobrała się w 2015 r., a w 2020 r. Chen wniósł pozew o rozwód. W trakcie rozwodu okazało się, że Chinka wykonywała podczas trwania małżeństwa wszystkie prace domowe, włącznie z opieką nad synem. A ponieważ w Chinach właśnie zaktualizowano kodeks cywilny, to prawo pozwoliło jej wystąpić z tego tytułu o odszkodowanie. Sąd Okręgowy Fangshan wydał wyrok zgodnie z duchem przepisów znowelizowanego kodeksu cywilnego i zasądził na rzecz pani Wang nie tylko miesięczne alimenty w wysokości 2 tys. juanów (ok. £218), ale także jednorazowe odszkodowanie w wysokości 50 tys. juanów z tytułu prowadzenia domu (ok. £5 500). 

Praca domowa podlega wycenie

Wyrok pekińskiego sądu to zupełnie niespotykany przypadek, w którym prowadzenie domu (coś, co najczęściej przypada w udziale kobietom) zostało poddane wycenie. – Podział majątku między Chen i Wang dotyczył majątku rzeczowego, do którego nie można zaliczyć prac domowych Ale praca domowa stanowi niematerialną wartość majątkową – wskazał sędzia Feng Miao w uzasadnieniu wyroku. 

 

 

 

Z danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynika, że Chinki przeznaczają na wykonywanie obowiązków domowych blisko cztery godziny dziennie. To 2,5 razy więcej niż mężczyźni i nieco więcej niż wynosi średnia w krajach OECD. 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Zwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiSzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandySzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotnisku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj