Życie w UK
Z ostatniej chwili: Bomba eksplodowała pod radiowozem w Irlandii Północnej!
Fot. Shutterstock
Niepokojące wieści dotarły do nas z Belfastu, gdzie w jednym z policyjnych samochodów wybuchła bomba. Północnoirlandzcy politycy potępili zamach i zapowiedzieli podjęcie stosownych kroków, aby przeciwdziałać terroryzmowi na zielonej wyspie.
Do wybuchu ładunku pod radiowozem doszło dziś nad ranem, na skrzyżowaniu Ballyrobert Road na obrzeżach Bangor, ok. godz. 8:30. W samochodzie zmierzającym z Bangor do Belfastu znajdowała się tylko jedna funkcjonariuszka policji, która na szczęście nie odniosła na skutek wybuchu większych obrażeń. Siła wybuchu była jednak tak duża, że radiowóz stanął w płomieniach.
Rosyjski szpieg otruty w UK "nieznaną substancją" – kolejne zabójstwo na zlecenie Putina?
Choć policja nie potwierdziła jeszcze, czy nad ranem doszło w Irlandii Północnej do zamachu terrorystycznego, to politycy nie czkali z zajęciem w tej sprawie stanowiska. Ian Paisley Jr – poseł Demokratycznej Partii Unionistycznej i syn charyzmatycznego, zdeklarowanego unionisty Ian'a Paisley'a, potępił zdarzenie i zapowiedział, że terroryzm nigdy więcej nie zostanie na wyspie zaakceptowany. – To jest tandetny i tchórzliwy atak – dodał polityk.
W podobnym tonie o zdarzeniu wypowiedziała się przewodnicząca DUP Arlene Foster. – Całkowicie potępiam tych, którzy chcą ponownie sprowadzić przemoc do Irlandii Północnej. Nie udało im się w przeszłości i nie uda im się także w przyszłości. Apeluję do wszystkich, aby pomogli policjantom w śledztwie, a nasze myśli i modlitwy są z nimi – powiedziała Foster.
Home Office odmówi imigrantom z UE dostępu do swoich danych? Sprawa może skończyć się w sądzie
Policja w Irlandii Północnej rozpoczęła śledztwo ws. dokonania zamachu na funkcjonariusza. Z uwagi na zamknięcie odcinka drogi A2 kierowcy muszą się dziś spodziewać utrudnień na drogach okalających Belfast.
Amnesty International ostrzega: Brexit bill ogranicza prawa człowieka w Wielkiej Brytanii!