Życie w UK
Policja na tropie zaginionych polskich dzieci z Walsall – czy zostały porwane przez babcie?
Fot: West Midlands Police
Dramat polskiej rodziny w Walsall – rodzice od tygodnia bezskutecznie poszukują dwójki swoich dzieci. Czy zostały porwane do Polski przez… swoją babcię?
2-letnia Leyla i 9-miesięczna Romina Kacperowicz ostatni raz widziano jeszcze przed świętami, 21 grudnia. Przebywały w swoim domu położonym w Walsall, w hrabstwie Midlands (środkowo-zachodnia Anglia). Opiekę nad nimi sprawowała ich babcia, Genowefa. Od tamtego czasu słuch o nich zaginął. Rodzice nie wiedzą co stało się z ich córeczkami i nie mogą skontaktować się z ich babcią.
PILNE! Pożar w Manchesterze – ogień opanował 12-piętrowy budynek [wideo]
Sprawa została zgłoszono brytyjskiej policji, która w poszukiwaniu zaginionych dzieci nawiązała współpracę z oficerami z Polski. Póki co sprawa wygląda na bardzo tajemniczą. Śledczy publikując apel o pomoc w znalezieniu dwójki pociech nie udzielili żadnych informacji dotyczących domniemanego porwania.
"W trybie pilnym staramy się zlokalizować dwoje dzieci, które zaginęły w Walsall. Leyla Kacperowicz, lat dwa i jej dziewięciomiesięczna siostra Romina, przebywają prawdopodobnie ze swoją babcią, 61-letnią Genowefą. Wszystkich posiadających jakiekolwiek informacje na ich temat prosimy o kontakt z policją pod numerem 101" – czytamy w apelu wystosowanym przez West Midlands Police.
Rośnie liczba prób samobójczych wśród niepełnosprawnych zgłaszających się po zasiłki!
#MISSING We are urgently trying to trace two children who have gone missing from #Walsall. Leyla Kacperowicz, aged two, and her nine-month-old sister Romina, are believed to be with their grandmother, Genowefa Kacperowicz, aged 61 (all pictured). Please call police on 101. pic.twitter.com/HvvHVG6StS
— West Midlands Police (@WMPolice) 29 grudnia 2017