Praca i finanse
Rośnie liczba prób samobójczych wśród niepełnosprawnych zgłaszających się po zasiłki!
Dane wskazują, że liczba prób samobójczych wśród osób niepełnosprawnych pobierających zasiłki podwoiła się.
Liczba prób samobójczych wśród osób niepełnosprawnych w tym tych, które są niezdolne do pracy podwoiła się od 2008 roku. Według danych zebranych przez NHS w roku 2007 i 2014 liczba osób niepełnosprawnych i niezdolnych do pracy, które próbowały odebrać sobie życie wynosiła prawie połowę.
Szokujące video: Ci Anglicy rozwiązali zatarg po męsku – w trakcie walki ulicznej
Badania w 2007 roku przeprowadzono rok przed wprowadzeniem kontrowersyjnej oceny zdolności do pracy (WCA). Wtedy procent osób niepełnosprawnych, które próbowały odebrać sobie życie wynosił 21. Jednak w 2008 laburzyści zaczęli stopniowo wycofywać zasiłek dla niepełnosprawnych i zastąpili go employment and support allowance, który momentalnie znalazł się w ogniu krytyki.
Zmiany te oraz ostatnie dane zostały potępione przez brytyjskich polityków oraz lekarzy psychologów, którzy stwierdzili, że "jest to największy skok liczby prób samobójczych". W 2007 NHS przebadało 7 tys. dorosłych Brytyjczyków i stwierdziło, że 21 proc. niepełnosprawnych pobierających zasiłek próbowało sobie odebrać życie. Dla całego społeczeństwa liczba to wynosi 6 proc.
Te same badania przeprowadzone 7 lat później wskazały, że aż 43 prob. osób pobierający zasiłek dla niepracujących próbowało popełnić samobójstwo, przy czym liczba ta dla całego społeczeństwa brytyjskiego wynosi obecnie 7 proc.
"To szokujący wynik. Trudno jest ocenić jak wielki jest to skok w liczbie prób samobójczych. Chyba w żadnym innym społeczeństwie nie ma tak dużego wzrostu tej liczby. Jeśli rząd chce jakoś walczyć z samobójstwami, to musi zostać przeprowadzona reforma zasiłków i to musi być najwyższy priorytet. ONZ uznał sposób w jaki państwo traktuje osoby niepełnosprawne za łamiący prawa człowieka" – powiedział psychiatra, dr. Jay Watts.
"Wstyd, lęk, poczucie winy i paranoja dzisiejszego sytemu prowadzą do ogólnokrajowego skandalu, który powinien być na pierwszych stronach gazet. Sprawienie, że osoby niepracujące czują się niepotrzebne powoduje u nich problemy psychiczne".
Wiele osób niepełnosprawnych czuje się zestresowana i przestraszona testami zdolności do pracy, co prowadzi do prób samobójczych. Osoby takie twierdzą, że są "przerażone" tym co może je spotkać w przyszłości i co je czeka.
31-letnia Sarah Louise Thomson, która cierpi na Fibromialgię powiedziała, że: "Mam problemy psychiczne od wielu lat. Pogorszyły się w momencie, kiedy musiałam zacząć chodzić co dwa lata na kolejne oceny moich zdolności do pracy".