Praca i finanse
Na świat przyszło pierwsze dziecko o “NIEOKREŚLONEJ” płci
Urodzony w Kanadzie noworodek jest pierwszym w historii dzieckiem, któremu nie przypisano żadnej płci. Zażądała tego jego matka, która chce, aby samo zadecydowało o tym w przyszłości.
Według Kori Doty przypisywanie określonej płci dziecku tuż po jego narodzinach jest błędem. Taka decyzja narusza jego prawo do swobodnego wyrażania swojej własnej tożsamości. Kanadyjka wymusiła na lekarzach, aby w karcie zdrowia wpisano literę "U", co oznacza "nieokreślona" (undertermined) lub "nieprzypisana" (unassigned). Matka chce, aby Searyl Atli z czasem odkryła/odkryło swoją własną tożsamość płciową i dopiero wtedy zdecydowało/zdecydowała czy czuje się bardziej kobietą czy mężczyzną.
Słynna "Biała Wdowa" ma już dość dżihadu i chce wrócić do UK
Na początku lekarze nie chcieli przystać na takie rozwiązanie, a władze Kolumbii Brytyjskiej odmówiły wydania aktu urodzenia. Koniec końców sprawa wylądowała w sądzie. Prawnik Doty argumentował, iż "przypisanie płci w naszej kulturze odbywa się przez rozchylenie nóg i spojrzenie na genitalia" i udowadniał, że nie ma to nic wspólnego ze "świadomością płci", która "rozwija się dopiero kilka lat po urodzeniu".
Kanadyjski sąd przychyli się do prośby matki.
O krok od tragedii: Kobieta wrzuciła monety do silnika… na szczęście!
"Chcę wychować Searyl w taki sposób, by samo powiedziało kim jest, kiedy już zacznie mówić" – komentowała Doty dla CBC News. Warto dodać, że sama matka dziecka, które urodziło się w listopadzie zeszłego roku, jest płciowo neutralna – nie identyfikuje się ani z mężczyznami, ani z kobietami.