Życie w UK
„Możemy zawrzeć umowę pod warunkiem, że UE wyrazi wolę” – Boris Johnson odpowiada Barnierowi, wzywając do kompromisu
Fot. Getty
Boris Johnson twierdzi, że jego nowa propozycja ws. granicy irlandzkiej ma już nieoficjalne poparcie wystarczającej większości posłów, zasiadających w brytyjskim parlamencie. Na ostrzeżenia Michela Barniera, zrzucające całą odpowiedzialność za ewentualny twardy Brexit, premier odpowiada, że jest gotowy zawrzeć umowę z UE – pod warunkiem, że Unia chce osiągnąć kompromis z Wielką Brytanią.
W niedzielę premier Boris Johnson na łamach „The Sun” oraz „Sunday Express”, stwierdził, że Wielka Brytania jest gotowa zawrzeć umowę brexitową z Unią Europejską – pod warunkiem, że Wspólnota wyrazi wolę osiągnięcia kompromisowego porozumienia.
– „Odchodzimy za 25 dni. Możemy to zrobić z umową, jeśli UE wyrazi wolę” – przekonywał premier w brytyjskiej prasie. – „Mówię do naszych europejskich przyjaciół: skorzystajcie z okazji, jaką daje nasza nowa propozycja. Dołączcie do nas przy stole negocjacyjnym w duchu kompromisu i współpracy”.
Czytaj także: Za twardy Brexit obwiniajcie Borisa Johnsona – ostrzegł główny negocjator Unii Europejskiej, Michel Barnier
Rozmowy ws. umowy brexitowej mają zostać wznowione w poniedziałek. Obie strony dążą do uzgodnienia nowej wersji porozumienia, jednak czas kurczy się nieubłaganie. Porozumienie powinno zostać wynegocjowane w ciągu mniej niż dwóch tygodni – do 17 października, kiedy to rozpocznie się dwudniowy szczyt przywódców Unii Europejskiej. W przypadku nie dotrzymania tego terminu, premier Wielkiej Brytanii będzie prawnie zobowiązany ustawą „Benn Act” do poproszenia UE o opóźnienie Brexitu.
Punktem sprawiającym wciąż najwięcej trudności, jest kwestia irlandzkiej granicy. Zaproponowane przez Borisa Johnsona rozwiązania, mające pomóc w uniknięciu tzw. „twardej” granicy na wyspie Irlandii, okazały się dla UE niezwykle problematyczne. Wspólnota, odwołując weekendowe rozmowy negocjacyjne, wezwała Wielką Brytanię do wprowadzenia „fundamentalnych zmian” w najnowszym planie ws. Brexitu.
Czytaj także: Brexit: UE odwołuje weekendowe rozmowy, ponieważ plan Borisa Johnsona „nie daje podstawy” do zawarcia umowy
Premier Irlandii, Leo Varadkar, powiedział, że wierzy w to, że umowa jest nadal możliwa. Jednocześnie Varadkar stwierdził jednak, że aktualne propozycje Wielkiej Brytanii nie są satysfakcjonujące.
Z drugiej strony, Wielka Brytania stoi nieugięcie na stanowisku, że „nie ma drogi” do osiągnięcia porozumienia, jeśli mechanizm backstop, który z założenia ma chronić irlandzką granicę, nie zostanie zastąpiony innym porozumieniem – bardziej korzystnym z punktu widzenia Zjednoczonego Królestwa. Boris Johnson zapewnia, że jego nowy pomysł pozwoli rozwiązać problem irlandzkiej granicy w sposób pokojowy, a dodatkowo, pomysł ten ma być możliwy do zrealizowania od strony technologicznej.