Praca i finanse
Londyn drugim najbardziej ZAKORKOWANYM miastem w Europie – jakich ulic w stolicy UK unikać?
Przeciętnie poruszający się samochodem mieszkaniec Londynu w korkach spędza 73 godziny w korku. To ponad trzy dni! Gorzej jest jedynie w rosyjskiej Moskwie.
Londyn jest wielkim węzłem komunikacji drogowej. Krzyżuje się tam aż dziewięć (!!!) autostrad oraz pięć innych ważnych dróg krajowych. Wszystkie połączone są z autostradą M25, która tworzy pierścień wokół miasta. Z kolei w samej stolicy UK znajduje się jedno z najruchliwszych lotnisk na świecie – Heathrow (i pięć innych portów lotniczych), a także port morski – pomimo wysoko rozwiniętego systemu transportu publicznego wszechobecne korki nie mogą nikogo dziwić w takiej sytuacji.
Jak wyliczono na stronie Go Compare z powodu olbrzymiego natężenia ruchu przeciętny ondyńczyk rocznie w korku stoi 73 godziny. Gorzej pod tym względem mają jedynie mieszkańcy Moskwy, którzy tracą aż 91 godzin w roku. Dodajmy, że trzecie miejsce w tej klasyfikacji zajął Paryż (65 godzin w skali rocznej).
Gdzie jest najgorzej? W Greater London fragment autostrady M25 pomiędzy zjazdami 1B i 1A uznany został za najbardziej korkogenny – tylko 37% przejazdów tamtą trasą udało się skończyć o czasie. Poszczególne odcinki M25 zajmują pięć z dziesięciu najbardziej zakorkowanych dróg w Wielkim Londynie. Z kolei w środkowej części miasta na A406 North Circular średni czas stania w korku wynosi aż 56 godzin. A23 Southbound jest niewiele "lepsze" pod tym względem z czasem 50 godzin, a na A4200/A4 Southbound za kółkiem bezczynnie w ciągu roku spędza się 47 godzin.
Warto dodać, że władze stołeczne na poprawę tej sytuacji rocznie wydają ponad milion funtów!
SZOK: Mężczyzna zrobił sobie selfie z ciężko ranną kobietą potrąconą przez pociąg!
A jak wygląda sytuacja w innych rejonach UK? Drugim najbardziej zakorkowanym miastem jest Manchester (39 godziny stania w korkach rocznie), czwarte miejsce zajęło Birmingham (34 godziny), a kolejne były Luton i Bristol.