Bez kategorii

Jak kończy się łamanie starodawnych brytyjskich przepisów przed policją? [WIDEO]

Wielka Brytania jest staromodnym i dziwnym miejscem, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Wystarczy spojrzeć na krany w brytyjskich łazienkach. Ale to nie wszystko! W UK, przynajmniej w teorii, nadal obowiązują bardzo stare i bardzo dziwne prawa.

Jak kończy się łamanie starodawnych brytyjskich przepisów przed policją? [WIDEO]

Prawo W UK

Wielka Brytania jest krajem, którego tradycja sięga wielu, wielu wieków wstecz, a podejście Brytyjczyków do dziedzictwa własnego narodu jest bardzo specyficzne. W dobrym tonie jest szanowanie obowiązującego prawa i przywiązanie do tradycji. Dodajmy do tego ustrój, który sprawia, że naprawdę stare regulacje prawne mogą wciąż obowiązywać na terenie UK. Zaznaczmy w tym miejscu, że mówimy o naprawdę absurdalnych, wręcz odjechanych i momentami po prostu bezsensownych zapisach prawnych. 

Co się stanie, gdy złamiemy absurdalny i starodawny przepis przed policjantem?

Jakich konkretnie? Otóż w UK istnieje przepis zabraniający wchodzenia do parlamentu w… zbroi. Złamanie tego zakazu podobno grozi przepędzeniem przez całe miasto w pierzu i smole. Albo ucięciem głowy. Zachowywanie się "podejrzanie" z łososiem w rękach jest również, z punktu widzenia starego brytyjskiego "Salmon Act", nielegalne. W miejscach publicznych nie można również trzepać zakurzonych dywanów po godzinie ósmej ("Met Police Act 1839"). A to tylko czubek góry lodowej…

Co się jednak stanie, gdy któraś z tych regulacji o wiekowej tradycji zostanie złamana i to przed obliczem policjanta lub innego funkcjonariusza, który w takiej sytuacji powinien zareagować? Właśnie to chciał sprawdzić Oobah Butler z VICE. W jaki sposób? Po prostu – zdecydował się złamać jak najwięcej starodawnych i absurdalnych przepisów brytyjskich równocześnie robiąc to przed przedstawicielami policji lub innych służb lub osób, które w takiej sytuacji powinny zareagować.

Czy w UK przestrzega się praw sprzed wielu wieków?

Jak to wyglądało? Zobaczcie sami:

A jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat absurdalnych praw w UK odsyłamy do naszego innego tekstu poświęconego temu tematowi: "Brytyjczycy nie mogą sprowadzać polskich ziemniaków! Oto najbardziej absurdalne przepisy brytyjskiego prawa"

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj