Życie w UK
Ceny żywności wzrosną o 10 proc., a policja nie będzie w stanie chronić obywateli – były brytyjski dyplomata kreśli czarny scenariusz dla NO DEAL Brexit
Fot. Getty
Trzykrotne odrzucenie przez parlamentarzystów umowy wyjścia Theresy May, a także brak zgody parlamentu na jakikolwiek alternatywny scenariusz dla Brexitu, wielkimi krokami przybliża Wielką Brytanię do NO DEAL. W sprawie zabrał właśnie głos brytyjski dyplomata, który, kreśląc czarny scenariusz związany z twardym Brexitem, chce jeszcze przekonać brytyjskich posłów, aby się opamiętali i nie doprowadzili kraju swoimi decyzjami do katastrofy.
Były brytyjski dyplomata Sir Mark Sedwill nie ma wątpliwości, że NO DEAL, którego niebezpieczną granicę rząd w Londynie może lada moment przekroczyć, będzie katastrofą dla całej Wielkiej Brytanii. W liście do ministrów Sedwill zarysował największe zagrożenia związane z wystąpieniem tzw. twardego Brexitu. Na liście znalazły się:
- 10-proc. wzrost cen żywności i upadek wielu małych przedsiębiorstw, które handlują żywnością z krajami UE;
- Zagrożenie upadkiem dużych firm, którym, dla utrzymania stabilności gospodarki, rząd będzie zmuszony udzielić wsparcia finansowego;
- Utrudnione zadanie dla policji i służb bezpieczeństwa, które mogą nie być w stanie zapewnić wszystkim mieszkańcom UK należytego bezpieczeństwa;
- Wprowadzenie rządów bezpośrednich w Irlandii Północnej w razie dojścia do zamieszek (taka sytuacja miała miejsce po raz ostatni w 2007 r.);
- Recesja, która doprowadzi do spadku wartości funta znacznie bardziej bolesnej, niż miało to miejsce w 2008 r.;
- Władze oraz system sądowniczy zostaną poddane ogromnej presji.
Ponad 50 000 imigrantów z UE aplikowało o settled status w pierwszy weekend od uruchomienia systemu
O konsekwencjach No Deal mówił także niedawno Michael Gove: