Styl życia
Policja zastrzeliła ojca molestowanej 8-latki, który się rzucił na jej gwałciciela!
Berlińska policja została wezwana do ośrodka dla uchodźców, w którym doszło do molestowania 8-letniej dziewczynki. W wyniku zamieszania funkcjonariusze zastrzelili ojca molestowanego dziecka…
Dziewczynka mieszkająca w obozie dla uchodźców przy Kruppstrasse została zwabiona przez 27-letniego mężczyznę do pobliskiego parku i tam przez niego wykorzystana. Dzień później opowiedziała o tym zdarzeniu swojemu ojcu, który postanowił odnaleźć sprawcę i sam wymierzyć sprawiedliwość za „splamienie honoru rodziny”.
W Niemczech poleje się krew? Dreznem wstrząsnęły dwie silne eksplozje
W tym czasie policja była już w drodze zaalarmowana przez innych mieszkańców ośrodka. Gdy policjanci dotarli na miejsce, dokonali aresztowania pedofila, ale w międzyczasie do akcji włączył się zdesperowany ojciec dziewczynki.
W momencie kiedy funkcjonariusze zakładali kajdanki 27-letniemu sprawcy, podbiegł do niego ojciec krzycząc „nie przeżyjesz tego” i dźgnął go nożem. Reakcja policjantów była natychmiastowa, strzelili do 29-letniego ojca zgwałconego dziecka.
Postrzelony został od razu odwieziony do najbliższego szpitala, ale niestety strzały okazały się śmiertelne i mężczyzna zmarł w szpitalu kilka godzin później. Do szpitala trafił również zaatakowany nożem pedofil, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a jego stan jest stabilny. 8-letnia ofiara gwałtu jest badana przez lekarzy, którzy mają ustalić czy faktycznie doszło do gwałtu. Narodowość uczestników zdarzenia nie została ujawniona.
Do przypadków molestowań w obozach dla uchodźców w Niemczech dochodzi bardzo często. W ciągu trzech pierwszych miesięcy roku w samym tylko Berlinie doszło do 128 przypadków wykorzystywania seksualnego.
Uchodźca nie chce mieszkać w Walii, bo „są tam źli ludzie”
Jednak realna liczba nie jest znana, ponieważ większość kobiet i dzieci nie zgłasza się z takimi sprawami na policję, ponieważ boją się swoich napastników oraz oskarżeń o „złe prowadzenie się” i „splamienie honoru rodziny”.
Wielu mężczyzn, którzy przybywają do Niemiec po raz pierwszy w życiu pije alkohol, a to prowadzi do wszczynania przez nich awantur, burd i tego typu zdarzeń.