Styl życia
Znowu się zbroją!
Manchester City przygotowuje się do walki o odzyskanie prymatu w Premier League. Szejk Mansour już sprowadza piłkarzy, którzy mają pomóc zespołowi z Etihad w zdetronizowaniu United.
Pierwszym „łupem” City stał się Jesus Navas. Ikona Sevilli po dziesięciu latach spędzonych w Andaluzji za około 20 milionów euro przeniosła się na Wyspy. Hiszpański skrzydłowy ma podpisać kontrakt na pięć lat gry. Arabskie petrodolary mają przekonać również Fernandinho, ale za napastnika Szachtara Donieck zapłacić będzie trzeba nieco więcej – sześciokrotny mistrz Ukrainy i zdobywca Pucharu UEFA kosztować może nawet 40 milionów funtów. Wciąż jednak nie wiadomo, kto siądzie na ławce Etihad. Wakat po Roberto Mancinim ma przypaść Manuelowi Pellegriniemu. Chilijski coach Malagi jest już podobno po słowie z Manosourem.