Bez kategorii
Zamach w Sztokholmie? Wybuch przy stacji metra zabił jedną osobę
Na stacji metra Varby Gard w stolicy Szwecji doszło do wybuchu niezidentyfikowanego przedmiotu. Dwie osoby zostały poszkodowane – 45-letnia kobieta została ranna, a 60-letni mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
W dniu dzisiejszym w godzinach przedpołudniowych doszło do tragicznych wydarzeń w Sztokholmie. Około jedenastej obok naziemnej stacji metra w dzielnicy Varby wybuchł bliżej niezidentyfikowany przedmiot. "Mężczyzna podniósł z ziemi coś, co eksplodowało" – komentował Sven-Erik Olsson ze sztokholmskiej policji, jak podaje serwis TVN24. Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji za eksplozję był odpowiedzialny rodzaj granatu ręcznego – tak przynajmniej wynika z relacji "Expressen".
Poradnik finansowy: 8 sposobów na skuteczne oszczędzanie mieszkając w UK
W wyniku wybuchu ranne zostały dwie osoby. Obrażenia 60-letniego mężczyzny były na tyle poważne, że po przewiezieniu do szpitala jego życia nie udało się uratować. Zmarł po godzinie 14. Niewiele wiadomo o stanie zdrowia drugiej ofiary. 45-letnia kobieta również trafiła do szpitala.
Czy wydarzeń w Sztokholmie to kolejny atak terrorystyczny? Póki co policja nie wyklucza takiej hipotezy, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, aby cokolwiek jednoznacznie stwierdzić. Na razie nie znaleziono żadnych poszlak. Sprawa jest badana bardzo skrupulatnie. Jak poinformował "Expressen" miejsce tragicznych wydarzeń zostało otoczone kordonem bezpieczeństwa i dokładnie sprawdzone przez techników.
Skandal w służbie zdrowia! Zagraniczne matki naciągają NHS na 16 mln funtów rocznie!
Przez pewien czas w mieście niektóre linie metra zostały wyłączono z ruchu, a okoliczny mieszkańcy byli proszeni o wyjątkową ostrożność.
Dodajmy, że dzielnica Varby, która jest położona na obrzeżach stolicy Szwecji stanowi jeden z obszarów zaklasyfikowanych przez policję do najbardziej niebezpiecznych ze względu na obecną tam przemoc i handel narkotykami.