Życie w UK

Zakupy w bez kolejek? W tym supermarkecie będziesz mógł je zrobić bez podchodzenia do kasy

Fot. Getty

Zakupy w bez kolejek? W tym supermarkecie będziesz mógł je zrobić bez podchodzenia do kasy

Zakupy W Uk

Szykuje się rewolucja w handlu detalicznym. Supermarket Co-op testuje właśnie rozwiązania, które pozwolą na robienie zakupów bez podchodzenia do kasy. 

Zakupy bez potrzeby stania w kolejce i czekania na wolne miejsce przy kasie – to marzenie wielu osób, dla których każda minuta jest na wagę złota. A, jak wiemy, kolejki w sklepach, zwłaszcza w godzinach popołudniowych, albo w weekendy, są czasem tak długie, że doprowadzają do szału nawet ludzi najbardziej cierpliwych. 

UWAGA: Rosną pensje pracowników Sainsbury! Podwyżki obejmą wszystkich, niezależnie od wieku i doświadczenia

Popularny w Wielkiej Brytanii supermarket Co-op chce wyjść naprzeciw zagonionym klientom i wprowadzić dla nich możliwość robienia zakupów bez podchodzenia do kasy. Pomysł jest prosty – klienci, którym zależałoby na czasie, mogliby po prostu zeskanować potrzebne im produkty, a następnie zapłacić za nie online za pomocą jednego kliknięcia. Rozwiązanie takie jest właśnie testowane w jednym ze sklepów sieci w Manchesterze. 

Liczba bezrobotnych w UK rośnie NAJSZYBCIEJ od pięciu lat

– Chodzi tu przede wszystkim o możliwość dokonania wyboru przez klienta i o jego wygodę. Słuchamy naszych klientów i inwestujemy w sklepy, ludzi, ceny, produkty i w technologię. Wiemy, że jest wiele takich społeczności, gdzie ludzie wpadają do sklepu Co-op, żeby sobie porozmawiać– to jest także część świadczonych przez nas usług.  Ale dla innych, śpieszących się być może na pociąg lub do szkoły, liczy się każda sekunda i oni szukają jeszcze większej wygody – w takich słowach wprowadzenie nowych rozwiązań skomentował Matthew Speight z Co-op.   
 

 

 

 

Coraz mniej Polaków przyjeżdża do UK. Właśnie opublikowano raport ONS!

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Otrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyPogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówWstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznę
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj