Styl życia
Zabójstwo Samanty: “Sprawca ją znał”
– Samanta nie była przypadkową ofiarą, tylko świadomie wybranym celem – powiedział \”Gazecie Wyborczej \” biegły sądowy Dariusz Piotrowicz.
Jego zdaniem sprawca musiał znać Samantę. – Opierając się na ogólnych doniesieniach, bowiem nie znam szczegółów sprawy, mogę powiedzieć jedynie, że tak głęboka rana, niemal powodująca dekapitację, wymaga wiele siły. A taka siła rodzi się w silnych emocjach. Idąc dalej, możemy wnioskować, że sprawca znał Samantę, że nie była to dla niego jakaś przypadkowa osoba, bo inaczej nie pojawiłyby się tak silne emocje – mówi Piotrowicz.
Sekcja zwłok zziewczyny nie wykazała śladów wykorzystania seksualnego, nie oznacza, że nie był to motyw postępowania sprawcy.
Zwłoki dziewczyny odnaleziono w lesie koło Popielowa. Na ciało natknęła się przypadkowa osoba.
Wiadomości z Polski i ze Świata – TVP Info na żywo w internecie >>