Z zemsty udusił dzieci

Policjant, Janusz T. stanął przed łódzkim sądem okręgowym za uduszenie swoich dzieci, 7-letniego chłopca oraz 4,5-letniej dziewczynki. Zbrodnię popełnił w ramach zemsty na swojej żonie.

Byłemu policjantowi grozi dożywocie, a jego żona, która nadal jest policjantką, skorzystała z prawa do odmowy zeznań, a na sali sądowej ciągle szlochała. O tragedii zawiadomił policję kolega Janusza T., który otrzymał od niego niepokojące smsy i zdecydował się poinformować odpowiednie służby. W mieszkaniu mężczyzny policja znalazła ciała dwójki dzieci, które zostały zamordowane przez pijanego ojca po powrocie ze szkoły i przedszkola. W czasie tragedii nie było w domu matki dzieci. Janusz T. przyznał się do winy, a zbrodnię planował już wcześnie. Bał się, że żona wraz z dziećmi wyjedzie poza Polskę.