Życie w UK
Wrócili do siebie
Wiadomość ta spadła na nas, jak grom z jasnego nieba. Dziennikarze od tygodnia rozdmuchują najbardziej wstrząsającą informację odnośnie odtwórców głównych ról w kończącej się już sadze „Zmierzch”. Podobno Robert Pattinson wybaczył zdradę Kristen Stewart.
Zamieszanie, jakie wybuchło wokół jednej z najsłynniejszych par na świecie przy okazji promocji „Królewny Śnieżki i łowcy” w związku z chwilowym zauroczeniem słynnej Kristen innym niż romantyczny Robert mężczyzną, można było porównać tylko z nagłą decyzją Katie Holmes o opuszczeniu Toma Cruise’a. Rozdmuchana afera wokół pary dwudziestolatków ciągle przybiera na sile, co nasuwa podejrzenia o celowym działaniu związanym z promocją ostatniej części sagi o wampirach, której popularność nie była już tak duża, jak na początku. Podobno Kristen i Robert nie chcą potwierdzać tak ważnej dla wielu dziennikarzy wiadomości o powrocie do siebie, aby nie zaszkodzić karierze Pattinsona. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób miałoby to wpłynąć na otrzymywane przez niego propozycje filmowe. Jedyną pewną rzeczą w tej sytuacji jest upragnione przyciągnięcie rzeszy wielbicieli słynnej pary na premierę finałowej części sagi.