Wodociągi obniżą opłaty, ale wysokość rachunków wcale się nie zmniejszy

Zgodnie z zaleceniami Ofwat, do 2020 roku rachunki za wodę w Anglii i Walii będą niższe o pięć procent. Kwota obniżki nie uwzględnia jednak inflacji.

Teoretycznie, rodzina, której roczne rachunki za wodę plasują się na poziomie 396 funtów powinna zapłacić około 20 funtów mniej, jednak firmy wodociągowe będą mogły podaną sumę powiększyć o wysokość inflacji, mierzonej według wskaźnika RPI (wskaźnika cen artykułów konsumpcyjnych), a nie, bardziej dla konsumentów korzystnego, CPI (wskaźnika cen detalicznych). Obecnie RPI wynosi 2,3 procent.

Przedstawiciele grup konsumenckich przekonują, że ustalenia są, mimo wszystko, korzystne. „Zarówno firmy, jak i organy nadzoru posłuchały wreszcie klientów i wyszły z propozycją, która odpowiada ich realnym potrzebom, przedstawiając akceptowalny dla większości, cennik” – twierdzi Tom Smith, dyrektor Consumer Council for Water.

Ofwat zobowiązał wszystkie działające w Anglii i Walii firmy wodociągowe do ujednolicenia cen i przedstawienia planów taryfowych na najbliższe pięć lat. Wysokość obniżek będzie różniła się w zależności od dostarczyciela. Przykładowo Thames Water zmniejszy rachunki o 5 procent, z kolei United Utility – jedynie o trzy. W największym stopniu obniżkę rachunków odczują klienci Bristol Water, którzy w 2020 zapłacą o 21 procent mniej niż obecnie.