Styl życia
Wielki Sobota, wielki Śląsk
Wicemistrz Polski ratuje honor polski pucharowiczów – Śląsk Wrocław w pięknym stylu wyeliminował Club Brugge w 3. rundzie kwalifikacji do Ligi Europy.
Śląsk do Belgii pojechał, jak po swoje – zespół Stanslava Levy`ego potrafił (znowu!) narzucić zespołowi Club Brugge swój styl. W nękaniu Matthew Ryana prym wiódł Waldemar Sobota, który strzelił dwie bramki (9, 76), Marco Paixao (60). Ale waleczni piłkarze Juana Carlos Garrido walczyli do końca i zwariowany mecz skończył się wynikiem 3:3. Ostatnią przeszkodą w walce o fazę grupową Ligi Europy będzie Sevilla. Dziewiąty zespół hiszpańskiej La Liga mocno się osłabił, sprzedając swoje największe gwiazdy Alvara Negredo i Jesusa Navasa, ale pozostaje faworytem tego starcia. Sebastian Mila już raz dokonał podobnego wyczynu. W 2003 z Dyskobolią w Pucharze UEFA wyeliminował Herthę Berlin i Manchester City. Czy w dekadę po tych wygranych historia się powtórzy?