Styl życia
W Sussex powstanie elektrownia, która stara się o pozwolenie na spalanie ludzkich organów
Firma MediPower stara się o pozwolenie na spalanie ludzkich organów i planuje wybudować elektrownię w Newhaven w Sussex. Zamierza spalić 1,200 ton medycznych odpadów przekształcić je w energię elektryczną.
Mieszkańcy niewielkiego miasteczka Newhaven w Sussex wpadli w furię, gdy usłyszeli o planach wybudowania na ich terenie spalarni odpadów medycznych i przekształcania ich w energię elektryczną zasilającą ich domy.
Firma MediPower stara się o pozwolenie na spalanie części ciała, organów, worków z krwią, bandaży i innych odpadów medycznych. Taka wizja nie odpowiada mieszkańcom Newhaven, którzy obawiają się, że dojdzie do zbytniej industrializacji miasteczka i zanieczyszczenia powietrza.
Zgodnie z planami MediPower 1,200 ton odpadów medycznych ma być zamienionych w energię elektryczną. 62-letni lokalny biznesmen, Michale Burns, który jest pomysłodawcą całego przedsięwzięcia, twierdzi, że spalarnia ma przekształcać plastik i biomasę w „czystą energię”, co z kolei będzie przełomowe w skali światowej.
Jego firma chce wykorzystać proces zgazowywania za sprawą którego powstanie „syntetyczny gaz” i zostanie on przekształcony następnie w energię cieplną i elektryczną. Burns, który jest ojcem piątki dzieci, powiedział, że jego plan, zgodnie z którym plastik wraz z biomasą mogą być „całkiem dobrym paliwem”, doprowadził go do kolejnego pomysłu – spalania odpadów szpitalnych.
„Medyczne odpady mają w sobie dużo plastiku i dużo biomasy z takich rzeczy jak ręczniki papierowe, fartuchy czy pieluchy. Zapłacono nam za zabranie tony tego i wydaje mi się, że będziemy w stanie w znacznym stopniu zastąpić firmy zajmujące się utylizacją tych odpadów, które obecnie zatrudniane są przez NHS” – powiedział Burns.
Mimo że na liście biomasy przeznaczonej do spalenia mają znaleźć się części ciała oraz organy, a także worki z krwią, Burns twierdzi, że „nie będzie tam żadnych rąk i nóg”. Dodaje on, że w najgorszym przypadku spalone zostaną paznokcie. Jeśli pomysł 62-letniego biznesmena dojdzie do skutku i uzyska on pozwolenie, o jakie się stara, jego elektrownia może zasilić setki domów i dać zatrudnienie 58 osobom.
Brexodus jest faktem! Coraz więcej imigrantów z UE opuszcza Wielką Brytanię