W Maroku chcą rewolucji

Przed zbliżającymi się wyborami w Maroku odbył się protest, w którym wzięło udział około 3 tysięcy ludzi. Demonstranci żądali demokratycznych reform. Tłum nawoływał do rewolucji.

Od marca mieszkańcy Maroka sprzeciwiają się nadchodzącym wyborom i zmianom wprowadzonym przez króla, które zakładają przekazanie przez niego części swoich praw władzom, a zachowanie decydującego głosu jedynie w sprawach strategicznych. Według demonstrantów zmiany te będą tylko pozorne, a król powinien rozliczyć się między innymi z korupcji i nepotyzmu w rządzie. Od 50 lat wybory w Maroku uważane są za iluzję, tak naprawdę decyzję o składzie rządu zapadają między królem a elitą sędziów.