Styl życia

W kilku szpitalach w Anglii może zawalić się dach? W niektórych budynkach żywotność materiałów dobiegła końca ponad dekadę temu

Fot. Getty

W kilku szpitalach w Anglii może zawalić się dach? W niektórych budynkach żywotność materiałów dobiegła końca ponad dekadę temu

Konstrukcja Szpitali

To nieco szokująca wiadomość, ale okazuje się, że niektórym szpitalom należącym do NHS England grozi zawalenie. Wszystko to przez zastosowany do budowy ich dachów materiał, który, jak twierdzą eksperci, stracił żywotność około dekadę temu. 

W kilku szpitalach NHS England materiały zastosowane do budowy dachów budynków mogą nie wytrzymać obciążeń i w najbliższym czasie się zawalić. Chodzi o to, że użyte przy konstrukcji dachów w latach 60. i 80. XX wieku deski żelbetowe mają jedynie 30-letni okres żywotności, co oznacza, że już dawno temu powinny zostać wymienione lub jakoś wzmocnione. Poważny problem odkryto m.in. w szpitalu Hinchingbrooke hospital w Huntingdon, Cambridgeshire, gdzie w niektórych salach wystąpiło poważne zagrożenie dla  pacjentów poddanych leczeniu celowanemu. „Istnieje wiele problemów związanych z konstrukcją, z których najważniejszym są RAAC [zbrojony beton napowietrzony], wpływające na nośność podłogi, [co doprowadziło do] ograniczenia korzystania z niektórych sal dla pacjentów o wadze poniżej 120 kg” – czytamy w komunikacie North West Anglia NHS foundation trust. A podobny problem dostrzeżono m.in. szpitalu w West Suffolk, który ma podobną konstrukcję do Hinchingbrooke.

 

 

 

NHS England uspokaja

NHS England uspokaja jednak, że szpitale, w których zastosowano nietrwałe materiały, regularnie przeprowadzają naprawy, w tym szeroko zakrojone prace dekarskie. – Trusty we wschodniej Anglii działają zgodnie ze specjalistycznymi poradami branżowymi i otrzymały ponad 67 milionów funtów na pomoc w programie  zarządzania swoimi nieruchomościami. Trusty oferują bezpieczne usługi dla pacjentów, którzy powinni mieć dostęp do opieki szpitalnej w normalny sposób, a także wprowadziły szereg środków, w tym ulepszony nadzór i wykorzystanie specjalistycznego sprzętu, aby pomóc w natychmiastowej identyfikacji i rozwiązywaniu wszelkich problemów – zaznaczył rzecznik NHS England i NHS Improvement East of England. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Jako 14-latka torturowa�ła i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiSzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandySzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkoły
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj