Targi książki w Londynie: Czy zeszłoroczna wpadka zaszkodzi Polakom?

Już w marcu rozpoczynają się targi The London Book Fair, podczas których Polska będzie gościem honorowym. Będzie to okazja do poprawy naszego wizerunku po zeszłorocznej prezentacji „Why Poland”.

fot. Getty

Londyńskie targi książki to największe tego typu wydarzenie na rynku literackim w całej Wielkiej Brytanii, dlatego obecność Polski jako gościa honorowego jest znacząca i ważna jeśli polska literatura ma być bardziej znana na świecie. Jednocześnie są to jedne z dwóch największych targów książki na świecie, więc tym bardziej trzeba się pokazać z jak najlepszej strony.

Podłość ludzka nie zna granic. Dotkliwie pobity i okradziony 13-latek z Polski trafił do szpitala

Targi odbędą się w Olympia Congress Center, gdzie Polska, jako gość honorowy, będzie miała swój pawilon wystawowy. Jego projekt został stworzony przez architekta Jan Strumiłłę, który wykorzystał do niego motyw polskiego lasu i inne naturalne akcenty, takie jak drewniane meble i podłogi. W pawilonie znalazło się również miejsce na prawdziwą sosnę i brzozę, które, według twórcy, „kojarzą się z Polską”.

Zeszłoroczna afera z prezentacją „Why Poland” wywołała wcale nie małą burzę w środowisku literackim. W listopadzie zeszłego roku Instytut Książki gościł na Market Focus Forum, gdzie polska delegacja przedstawiła prezentację mającą zareklamować polską literaturę oraz podsumować jej ostatnie osiągnięcia.

Część prezentacji, którą przedstawiono w Londynie, roiła się od niedopatrzeń i błędów. Poziom i merytoryka wystąpień pozostawiały dużo do życzenia, ponieważ zawierały błędy w imionach i nazwiskach pisarzy, np. „Miłoszewicz” zamiast Miłoszewski albo „Ela” zamiast Elżbieta Cherezińska. Co gorsza, we wspomnianej prezentacji pojawiły się błędy w pisowni angielskiej, autorom zarzucono również spłycenie obrazu Polaków za granicą.

Pracownicy tych zawodów są w UK pilnie poszukiwani. Pracę warto znaleźć jeszcze przed Brexitem!

Instytutowi Literackiemu zarzucano „zaprzepaszczenie dotychczasowego dorobku instytutu oraz ośmieszenia Polaków przed zagranicznymi gośćmi”.