Tajlandia: Glitter nie wrócił do UK

Gwiazda rocka Gary Glitter został wczoraj zwolniony z wietnamskiego więzienia, gdzie odbywał karę 2 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności za molestowanie seksualne dwóch dziewczynek w wieku 10 i 11 lat.

Wietnam: Gary Glitter na wolności >>

Niski wyrok dla pedofila >>

Glitter – jego prawdziwe nazwisko brzmi Paul Gadd – opuścił Wietnam i chce wrócić do Wielkiej Brytanii.
Problem polega na tym, że nie ma bezpośrednich lotów z Wietnamu do Wielkiej Brytanii, więc Glitter leciał przez Bangkok (Tajlandia).

Glitter nie wsiadł jednak do samolotu, który miał go deportować do rodzimej Wielkiej Brytanii, gdyż obawia się aresztowania. 

W 1999 roku, Glitter został skazany przez brytyjski wymiar sprawiedliwości na cztery miesiące więzienia za posiadanie dziecięcej pornografii. 

Po tym jak odmówił wejścia na pokład, chciał kupić bilet do Singapuru, jednak tajscy urzędnicy emigracyjni odmówili mu prawa do pozostania w Tajlandii. Ambasada Brytyjska próbuje przekonać Glittera do wejścia na pokład samolotu do Wielkiej Brytanii.
Muzyk, który powinien przylecieć na lotnisko Heathrow dzisiaj rano, miał zostać aresztowany przez londyńską policję i oficjalnie wpisany do rejestru przestępców seksualnych.

Ministerstwo spraw zagranicznych podało informację, że Glitter przebywa na tajskim lotnisku, w strefie dla VIPów, gdzie podróżujące gwiazdy mogą wynająć niewielkie sypialnie.

Media donoszą, że Glitter wdał się w kłótnię z tajskimi urzędnikami imigracyjnymi, argumentując, że jest “wolnym człowiekiem” i ma prawo przebywać gdzie mu się podoba.Kiedy próbował kupić bilet do Singapuru oficerowie nie pozwolili mu przejść przez odprawę paszportową. Obecnie nie wiadomo, kiedy i dokąd pojedzie Glitter.

Sekretarz Stanu Jacqui Smith powiedziała dzisiaj rano w GMTV:

"Choć nie chcę żadnego pedofila w tym kraju, to nie mam wyboru, bo wietnamscy urzędnicy deportowali go do rodzinnego kraju. Więc musimy zrobić to, co zwykle, kiedy przestępca seksualny wraca do kraju. Przede wszystkim musimy zaplanować, co z nim zrobić później”.

I dodała:

"Zapomnijmy na chwilę o tej indywidualnej sprawie, jakikolwiek przestępca seksualny, który wjeżdża do Wielkiej Brytanii jest witany na lotnisku przez policję. To standardowa procedura”.

Media spekulują, że Glitter, który ma poważne problemy ze zdrowiem, będzie chciał wrócić do Wielkiej Brytanii, aby podjąć leczenie.

gp