Styl życia

Szok: Imigrant tonął w kanale w Wenecji. Turyści śmiali się i życzyli mu śmierci!

Wenecka policja rozpoczęła śledztwo dotyczące śmierci 22-letniego imigranta z Afryki, który utonął na oczach turystów. Gdy mężczyznę można było jeszcze uratować, ludzie śmiali się, nagrywali tonącego na telefon i rzucali względem niego rasistowskie hasła. 

Szok: Imigrant tonął w kanale w Wenecji. Turyści śmiali się i życzyli mu śmierci!

fot. Youtube

Video, które opublikowane zostało na kanale YouTube, szokuje. Na nagraniu widać młodego imigranta (jak się później okazało 22-letniego Pateha Sabally'ego z Gambii), który tonie w Canal Grande – największym i najbardziej rozpoznawalnym kanale w Wenecji. Całemu zdarzeniu przygląda się mnóstwo ludzi – czy to na nabrzeżu, czy też na pokładzie przepływającego obok statku. 

Szokujące jest to, że gapie wcale nie starają się pomóc tonącemu. Co prawda w kierunku imigranta rzucone zostały deski ratunkowe, ale nic to nie dało. Żaden z przyglądających się zdarzeniu ludzi nie wskoczył do wody, żeby pomóc Gambijczykowi. 

Paryż jak Calais? Zobacz jak imigranci brudzą i demolują centrum miasta! [wideo]

Zamiast pomocy w kierunku imigranta lecą za to różne wyzwiska i rasistowskie hasła. 
On jest głupi. Chce umrzeć – mówi niezidentyfikowana osoba.
No dalej, wracaj do domu! – krzyczy ktoś inny. 
Jeden z przyglądających się sytuacji mężczyzn mówi także, żeby właśnie w tym miejscu pozwolić imigrantowi umrzeć. 

Szokująca reklama: Niemcy zachęcają kobiety nie-muzułmanki do noszenia hidżabów! [wideo]

Wenecka policja przypuszcza, że imigrant mógł chcieć popełnić samobójstwo. Ale nie zmienia to faktu, że żaden z gapiów nie ruszyła palcem, żeby nieszczęśnikowi pomóc. – Nie chcę nikogo winić, ale w tym wypadku można było zrobić coś więcej, żeby uratować mężczyznę – powiedział Dino Basso, przewodniczący organizacji lokalnych ratowników. 

Pateh Sabally miał papiery uprawniające go do pobytu we Włoszech. Na półwysep Apeniński przybył on z Afryki 2 lata temu. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Otrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyPogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówWstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznę
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj