Życie w UK
Szkocja jeszcze bardziej zaostrzyła restrykcje dotyczące lockdownu. Co zmieniono?
W Szkocji weszły w życie jeszcze bardziej zaostrzone zasady dotyczące lockdownu. Nadal obowiązuje nakaz pozostania w domach, jednak wprowadzono znaczne ograniczenia dla branży handlowej i gastronomicznej.
Wprawdzie sytuacja w Szkocji dotycząca zachorowań na koronawirusa nie jest tak zła jak w Anglii, jednak szkocki rząd chce za wszelką cenę zapobiec jej pogorszeniu. Dlatego też zdecydował się już teraz na zaostrzenie restrykcji dotyczących lockdownu.
- Polecane: Wielka Brytania zamyka wszystkie „travel corridors” od poniedziałku. Nowe zasady dla podróżnych
Zaostrzenie restrykcji w Szkocji
Mieszkańcy Szkocji objęci są nakazem pozostania w domach za wyjątkiem sytuacji, kiedy to mają ważny powód do opuszczenia swojego lokum, jak np. zakupy spożywcze, czy powody zdrowotne lub zawodowe. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem odbiór osobisty produktów w sklepach jest teraz możliwy jedynie w przypadku podstawowych produktów, do których należą m.in. odzież, produkty dla dzieci, AGD, książki i obuwie.
Ponadto zaostrzono też regulacje dotyczące branży gastronomicznej. Możliwe jest zamówienie jedzenia na wynos, jednak, aby je odebrać, nie można wejść do lokalu. Sprzedawca zobowiązany jest do podania zamówienia przez okno lub na specjalnym stoisku zewnętrznym. Kolejny zakaz dotyczy picia alkoholu na wolnym powietrzu.
Opinia epidemiologa
Jeden z czołowych epidemiologów, prof. John Edmunds ostrzegł, że poluzowanie restrykcji pod koniec następnego miesiąca byłoby „katastrofą” i nałożyło „ogromną presję” na NHS.