Śmierć górnika w West Yorkshire

W kopalni w Kellingley zawalił się dach. Dwóch górników zostało uwięzionych pod ziemią. Jednego z nich udało się uratować.

Uratowany mężczyzna, w wieku około 40 lat, został przewieziony do szpitala z niewielkimi obrażeniami. Drugi górnik zginął na miejscu. Do tragedii doszło  w przeddzień pogrzebu czterech mężczyzn, którzy zginęli na początku miesiąca po zalaniu kopalni Gleision w Cilybebyll. Wypadek w Cilybebyll uznano za najgorszą katastrofę górniczą od 30 lat. Z kolei  w kopalni w Kellingley także doszło w ostatnich latach do kilku śmiertelnych incydentów. Obecnie zatrudnionych jest tam około 600 pracowników.