Słabsza płeć

Lindsay Vonn, która zdobyła już wszystko, co było do zdobycia ścigając się z kobietami, zwróciła się z prośbą do FIS, aby móc ścigać się z… mężczyznami. Amerykanka chciała wystąpić w biegu zjazdowym mężczyzn 24 listopada w kanadyjskim Lake Louise.

Nietypowa prośba narciarki, która wygrała w 53 zawodach Pucharu Świata i czterokrotnie zdobywała Kryształową Kulę, została jednak odrzucona. Zgodnie z przewidywaniami Międzynarodowa Federacja Narciarska nie zezwoliła na start w zawodach innej płci – od tej reguły nie może być żadnych wyjątków. Vonn może co najwyżej przetrzeć mężczyznom trasę. Właściwie od samego początku ten pomysł skazany był na niepowodzenie i trudno przypuszczać, aby blondwłosej 28-latce chodziło o coś innego, niż zyskanie rozgłosu. Jej potencjalni rywale z lekceważeniem wypowiadali się na temat tego pomysłu. Aktualny Mistrz Świata w supergigancie Christof Innerhofer nazwał go „śmiechu wartym" i stwierdził, że Vonn miałaby problemy, aby zmieścić się w czołowej 30.