Rosnące ceny na rynku nieruchomości pomogą spłacić rentę hipoteczną?

Renta hipoteczna to jeden ze sposobów, w jaki emeryci mogli zapewnić sobie stały dochód na poczet spłaty czynszu i innych opłat związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego. Mankamentem tego rozwiązania było do tej pory wysokie oprocentowanie takiego kredytu, oraz fakt że spłata odsetek przechodziła po śmierci pożyczkobiorcy na najbliższych krewnych. Obecnie, dzięki rosnącym cenom na rynku nieruchomości i nowym planom spłat kredytów, pożyczkobiorcy mają szansę znacznie zredukować swoje przyszłe zobowiązanie .

Renta hipoteczna jest podobna do kredytu hipotecznego, z ta różnicą, że zamiast pieniędzy na kupno domu, bank wypłaca pożyczkobiorcy równowartość posiadanej nieruchomości. Do tej pory, spłata zaciągniętego kredytu nie odbywała się na zasadach comiesięcznych wpłat, ale miła miejsce w momencie śmierci kredytobiorcy, kiedy to dana nieruchomość wystawiana była na sprzedaż. Mankamentem takiego rozwiązania było wysokie oprocentowanie, które sprawiało, że wartość zaciągniętego zobowiązania mogła w ciągu dekady wzrosnąć nawet o 100 procent.

Obecnie banki proponują rozwiązanie oparte na systemie miesięcznych spłat, co pozwala znacznie zmniejszyć wysokość naliczanych odsetek. Jak wylicza “Daily Mail”, 50 tysięcy funtów zaciągnięte na poczet renty hipotecznej, po upływie 24 lat pozostawi spadkobiercom dług w wysokości 200 tysięcy funtów. Jego wysokość można jednak znacznie zredukować: uiszczając co miesiąc ratę w wysokości 50 funtów, wartość zobowiązania zmniejszy się o 17 tysięcy, lub 100 funtów – wtedy dług będzie niższy o 34 tysiące funtów.

Specjaliści twierdzą, że rosnące ceny na rynku nieruchomości, w połączeniu z efektywnymi planami spłaty pożyczki sprawiają, że renta hipoteczna to korzystne rozwiązanie dla osób starszych, które pozostają niezależne finansowo, a przy tym nie obarczają swoich bliskich spłatą ewentualnych zobowiązań.