Styl życia
Religia Jedi siódmą największą grupą wyznaniową na Wyspach
Religia rycerzy Jedi – bohaterów serii „Gwiezdne Wojny” – ma coraz więcej zwolenników na całym świecie. Na terenie Zjednoczonego Królestwa członków tego nowego ruchu religijnego jest tak dużo, że stanowią już siódme najliczniejsze wyznanie na Wyspach.
Według najnowszych doniesień, w Anglii przynależność do kościoła Jedi deklaruje aż 175 tysięcy osób! Ale to nie jedyny kraj, w którym można ich spotkać: w Australii jest ich 65 tysięcy, w Czechach – 15 tysięcy, w Kanadzie – 9 tysięcy.
Wierni religii Jedi wierzą nie w duchy czy świętych, ale w Moc. Wbrew powszechnej opinii nie odprawiają modłów skierowanych do Yody, a jedynie hołdują wartościom reprezentowanym przez kodeks gwiezdnych rycerzy.
„Nie wierzymy w Yodę. I nie zajmujemy się telekinezą – a przynajmniej nie w taki sposób, w jaki było to ukazane w filmach. Moc jest obecna w naszych naukach. Niektórzy nazywają ją magią, inni – energią. Ona jest we wszystkim, co nas otacza. Można ją znaleźć nawet w Biblii. Kiedy Mojżesz rozdzielił wody Morza Czerwonego – jak to zrobił? Właśnie dzięki energii. Którą my nazywamy Mocą” – wyjaśnia jeden z wyznawców religii.
Co ciekawe, wyznawcy Jedi, tak samo jak inne członkowie innych wielkich kościołów, spotykają się z prześladowaniami. Nie są to krucjaty ani banicje, ale… dezaprobata otoczenia. Jak twierdzą mężczyźni związani z religią, najbardziej sceptycznie do niej nastawioną grupą są… kobiety.