Życie w UK
„Przypadkiem” wbił koledze nóż w brzuch
Polacy się upili i doszło do tragedii. Przypadkiem… Teraz sprawca czeka na wyrok sądu w Letham (Szkocja).
Polacy Online – Portal Polaków w UK >>
Nożownik zamordował dwoje dzieci w żłobku >>
Witold Raihert, pracujący w fabryce w pobliżu Letham, zmarł z upływu krwi po przewiezieniu do szpitala z domu, w którym odbywała się impreza. Trzech mężczyzn bawiło się pijąc wódkę i, jak zeznał świadek i uczestnik imprezy Paweł Gontarczyk, paląc haszysz. Gontarczyk zeznał także, że atmosfera zabawy była radosna, a jedynym nieprzyjemnym momentem był ten, w którym Szwejkowki chciał zgolić wąsy Raihertowi, do czego koniec końców nie doszło. „Mieliśmy jeszcze jedną butelkę wódki i wypiliśmy ją razem z kilkoma piwami. Wszyscy byli pijani, śmialiśmy się i żartowaliśmy” – mówił Gontarczyk. Do tragedii doszło, kiedy Szwejkowski wziął do ręki nóż, aby z plastikowej butelki wykroić „bongo” do palenia haszyszu. Chwilę później ten sam nóż tkwił w brzuchu Raiherta. Koledzy posadzili go na fotelu i próbowali opatrzyć ranę, a Szwejkowski powtarzał wciąż, że „to był wypadek”. Witolda Raiherta nie udało się uratować i 8 lutego Karol Szwejkowski usłyszał w sądzie zarzut morderstwa. To drugi, po brutalnej śmierci Litwinki Jolanty Bledaite, wypadek morderstwa w miasteczku Brechin w Szkocji. Wśród mieszkańców szerzy się panika, a policja wydała oświadczenie, w którym uspokaja, że Brechin jest nadal bezpieczne, a przestępstwa dotyczą jedynie małej grupy imigrantów.
za bbc news / Fot. GETTY IMAGES
Polacy Online – Portal Polaków w UK >>
Nożownik zamordował dwoje dzieci w żłobku >>