Przedwyborczy budżet torysów: nadal realizujemy plan kryzysowy

George Osborne wystąpił z czerwoną skrzynką przed próg Downing Street No 11. Minister finansów zapowiedział tym samym, że uchwalenie budżetu na rok 2014.

Osborne nie daje mieszkańcom Wielkiej Brytanii złudzeń co do dalszej realizacji planu oszczędnościowego. Minister podzielił się jednak dobrą wiadomością o tym, że brytyjska gospodarka podnosi się z kryzysu szybciej niż wcześniej zapowiadano.

Według Office for Budget Responsibility wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 2,7%,, a w roku 2015 2,3%. Minister finansów oświadczył: „brytyjska gospodarka rozwija się we właściwym kierunku. Jednak wiele zostało jeszcze do zrobienia w tej kwestii. Nasz kraj nadal jest zadłużony. Wciąż nie mamy wystarczających osiągnięć w eksporcie i inwestycjach i oszczędnościach.”

Optymistycznym argumentom Osborne’a Ed Miliband przeciwstawił jednak zarzut dotyczący braku wzmianki w budżecie na temat polepszenia niskich standardów życia mieszkańców Wielkiej Brytanii, o których ostatnio mówi się najwięcej.

Lider laburzystów określił nowy budżet jako „kolejną sztuczkę torysów”. Byli także i tacy, którzy zwięźle i dobitnie nazwali budżet „przedwyborczym”.