Pożar szpitala, są ranni

Ponad stu pacjentów na ulicy i czterech rannych strażaków, to bilans pożaru, który wybuchł w szpitalu Great Ormond Hospital for Children.

Bath: Pożar centrum handlowego >>

Spaliła się żywcem ze złości >>

Świadkowie twierdzą, że zanim pożar wybuchł, to słyszeli głośną eksplozję, najprawdopodobniej wybuchła jedna z butli gazowych na oddziale kardiologicznym szpitala.

Jednak jak powiedzieli na miejscu strażacy, ta wersja jeszcze nie może zostać potwierdzona.

Wszyscy pacjenci oraz osoby odwiedzające chorych zostały ewakuowane i szczęśliwie nic nikomu się nie stało.

Jak powiedział rzecznik prasowy straży pożarnej, czterech strażaków odniosło lekkie obrażenia i zostali opatrzeni na miejscu przez ewakuowany personel szpitala. Nie powiedział jednak jakie to obrażenia.

Z pożarem, który wybuchł około 8.35 rano, walczyło sześć zastępów straży pożarnej, łącznie 35 strażaków.

W Great Ormond Street Hospital co roku leczy się ponad 150 tys. dzieci. Szpital mieści się w centrum Londynu, w pobliżu stacji Russell Square.

Nie jest to pierwszy w tym roku pożar szpitala. W styczniu kilkudziesięciu pacjentów zostało ewakuowanych z pożaru Royal Marsden Hospital.

dt