Życie w UK
Postrzelił kochanka swej żony za porno-zdjęcia z Facebooka
Poddawanie się targającym nami uczuciom ma zazwyczaj opłakane skutki. Boleśnie przekonała się o tym również trójka bohaterów miłosnej afery z Teesside.
44-letni Robert Ellerby na 27 miesięcy trafił do więzienia gdy postrzelił byłego kochanka swej żony, 41-letniego Scotta Watmuffa. A wydawało mu się, że namawiając żonę do zerwania z Watmuffem i powrotu do domu zakończy swą gehennę. Niestety, to był dopiero początek kłopotów.
Gdy żona Ellerby’ego wyprowadziła się w końcu z mieszkania wynajmowanego wraz z kochankiem, ten zażądał od niej zwrotu 500 funtów przypadajacej na nią kaucji. Gdy odmówiła, kochanek zamieścił na Facebooku jej pornograficzne zdjęcia. Ale nie zrezygnował z innych żądań.
Nękał wciąż żonę Ellerby’ego, domagając się zwrotu pieniędzy z kaucji. Po kolejnej odmowie z jej strony Watmuff przyjechał pijany przed dom małżeństwa, by osobiście je wyegzekwować. Kiedy znów usłyszał twarde “nie”, złapał kamień i wybił tylną szybę w Hondzie niewiernej żony.
Tego było już za wiele dla rogatego męża. Złapał strzelbę i wychylając się z okna na poddaszu, wypalił do Watmuffa – donosi BBC. Na szczęście trafił go tylko w nogę, ale zraniony kochanek uznał jednak, że omal nie zginął. W pozwie jego adwokat napisał m.in., że stracił aż trzy litry krwi.
Finał: sąd skazał porywczego męża na 27 miesięcy odsiadki, a krewkiego kochanka na 16 tygodni za zniszczenie mienia i zamieszczenie publicznie prywatnych zdjęć o charakterze seksualnym z zamiarem wywołania cierpienia. Kochanek wyjdzie więc wcześniej; oby znów nie nawiązał romansu z panią Ellerby…