Ogłoszenia
Życie w UK
Posiadacz NAJWIĘKSZEJ kolekcji pornografii dziecięcej w UK skazany
Ponad 2.2 miliona erotycznych zdjęć z udziałem dzieci – taką kolekcją, prawdopodobnie największą na terenie Walii i Anglii, mógł "pochwalić się" Geoffrey Crossland. Mężczyzna wkrótce usłyszy wyrok w swojej sprawie.
Policja
70-letni emeryt nielegalną pornografię przechowywał w podziemnym bunkrze ukrytym pod swoim domem w Harrogate, w hrabstwie North Yorkshire. Oprócz rzeczonych zdjęć policja znalazła tam również… broń wraz z amunicją! Po zarekwirowaniu materiałów oficerowie North Yorkshire Police stwierdzili, że w tym przypadku mamy do czynienia z prawdopodobnie największą kolekcją dziecięcej pornografii w skali kraju.
Z około 2.2 miliona zdjęć aż 6946 sztuk należy do tzw. kategorii A, a więc reprezentuje najbardziej odrażający typ pornografii dziecięcje według brytyjskiego prawa. Proces Crosslanda skończył się w dniu wczorajszym, w poniedziałek 11 marca.
Sąd York Crown Court uznał go winnym w sumie aż 11 zarzutów dotyczącym posiadania broni oraz amunicji, a wcześniej sam oskarżony przyznał się do trzech zarzutów związanych z pornografią dziecięcą.
Polski nastolatek uznany winnym pobicia i zgwałcenia starszego o 20 lat mężczyzny
Wyrok w jego sprawie mamy poznać już wkrótce. Wyda go sędzia Andrew Stubbs.
Remigiusz Wiśniewski
Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.
Przeczytaj również
Boris Johnson został wyproszony z lokalu wyborczego
Pasażerowie narzekają na „niejasne” zasady w kwestii bagażu na lotniskach
UK nie jest w stanie obronić się przed atakiem rakietowym
Polskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?
Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?
Lokalne władze spłacą długi najbiedniejszych rodzin