Policja w kryzysie – nikt nie chce pracować w Met Police

Według Metropolitan Police Federation prawie jedna trzecia funkcjonariuszy stołecznej policji zamierza zrezygnować ze służby. Powodem są nie tylko niskie płace, ale również ogólne kiepskie morale w Met Police.

Policja w kryzysie – nikt nie chce pracować w Met Police (fot: Getty Images)

Stowarzyszenie policjantów ustaliło w ramach badań ankietowych, iż większość z 6000 członków uważa, że niskie płace w połączeniu z wysokimi kosztami życia w Londynie sprawiły, że funkcjonariusze znajdują się „w gorszej sytuacji” niż jeszcze pięć lat temu.

Jeden z byłych oficerów powiedział BBC, że zrezygnował w ciągu trzech lat od wstąpienia do służby, ponieważ „trudno mu było wyżyć ze swojej pensji”. Według opublikowanego przez Police Federation of England and Wales raportu „Pay and Morale Report” 91% funkcjonariuszy, którzy odpowiedzieli na pytania ankietowe, stwierdziło, że odczuło wzrost kosztów utrzymania, a 82% funkcjonariuszy było niezadowolonych ze swojego wynagrodzenia.

Jakie panują nastroje wśród funkcjonariuszy Met Police?

Aż 97% ankietowanych funkcjonariuszy stwierdziło, że nie czuje się szanowana przez rząd UK. Z kolei 89% respondentów przyznało, że czuje się „w gorszej sytuacji”, niż wcześniej. Z zamiarem odejścia ze służby, jak już pisaliśmy wyżej, nosi się prawie jedna trzecia badanych.

Z kolei Metropolitan Police Federation stwierdziła, że 29% ankietowanych funkcjonariuszy, oświadczyło, że zamierza zrezygnować ze służby „w ciągu najbliższych dwóch lat” lub „tak szybko, jak to możliwe”. Prawie trzy czwarte ankietowanych stwierdziło również, że doświadcza niskiego morale. Jak czytamy dalej, zdecydowana większość policjantów (84%) nie poleciłaby nikomu wstąpienia do policji.

Rząd UK i komisarza Met uspokajają – wszystko jest dobrze…

Ali Hassan Ali był policjantem Met w latach 2019–2021. Komentując przebieg swojej służby, przyznał, że zrezygnował, ponieważ „zmagał się” z rachunkami i oraz rasistowską i seksistowską kulturą na policji. Z początkowej pensji na życie zostawało mu 1700 funtów miesięcznie po opodatkowaniu. W realiach londyńskich po opłaceniu czynszu i rachunków w Londynie „nie miał pieniędzy na nic”.

W odpowiedzi na wyniki ankiety Metropolitan Police Federation, komisarz Met Police Mark Rowley zaznaczył, iż rozpoczął reformy w stołecznej policji mające na celu poprawę panujących standardów. Policyjny rzecznik z kolei zaznaczał, iż „nasza retencja wśród funkcjonariuszy jest dość stabilna” oraz „policjanci i personel otrzymał ostatnio podwyżkę w wysokości 7%”.