Życie w UK

Po Brexicie wiele polskich sklepów czeka upadek. Powodem będzie nie tylko wyjazd Polaków z UK…

Ciężkie czasy czekają właścicieli i klientów polskich sklepów. Niestety, rosnące ceny i powolny odpływ Polaków z UK spowoduje za niedługo zamknięcie sporej ich liczby.  

Po Brexicie wiele polskich sklepów czeka upadek. Powodem będzie nie tylko wyjazd Polaków z UK…

fot. Getty

Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej i po przybyciu na Wyspy setek tysięcy Polaków, sklepy polskie w UK wyrastały jak grzyby po deszczu. Zapotrzebowanie na polskie produkty rosło z roku na rok, a półki sklepowe uginały się od słoików z polską kapustą kiszoną, z tradycyjnym bigosem czy też z wyśmienitą wiejską kiełbasą. 

Status obywateli Polski w Wielkiej Brytanii. Home Office uruchomił specjalną stronę!

Polskie sklepy w UK otwierali nie tylko Polacy, ale też Brytyjczycy i inni imigranci, którzy przyjechali na Wyspy szukać swojego szczęścia. Biznes kręcił się znakomicie, a asortyment był przez właścicieli stale powiększany. Po pewnym czasie do sklepów przestali zaglądać tylko imigranci z Polski (ew. z krajów sąsiednich, takich jak Czechy czy Słowacja), ale też rodowici Brytyjczycy, którzy docenili wyjątkowy smak polskich mięs, serów i przetworów. 

Polska jest wrogiem czy sojusznikiem Wielkiej Brytanii?

Teraz jednak polskie sklepy czekają ciężkie czasy. Wielu właścicieli odczuje brexit na własnej skórze, ponieważ z jednej strony znacząco wzrosną ceny importowanej żywności, a z drugiej zmaleje liczba klientów. Ceny już poszły w górę, ponieważ, przypomnijmy, od czasu referendum ws. brexitu funt stracił na wartości ponad 15 proc. Z kolei według szacunków Rabobank ceny unijnej żywności mogą wzrosnąć zaraz po Brexicie nawet o 8 proc., a może być jeszcze gorzej, jeśli rząd UK nie wynegocjuje z Unią odpowiedniej umowy wyjścia. 

Pięcioletnia blokada dla niewykwalifikowanych imigrantów i wymóg wysokich zarobków!

Ale rosnące ceny to tylko jeden z problemów sklepikarzy. Drugim może być malejąca klientela sklepów. Choć na dzień dzisiejszy wydaje się, że większość Polaków, jeśli tylko zostaną im zagwarantowane w UK stosowne prawa, zostanie na Wyspach, to też nie da się nie zauważyć wzmożonego trendu, jakim są powroty Polaków do rodzinnego kraju. Firmy oferujące przeprowadzki mają pełne ręce roboty, a terminy trzeba sobie zaklepywać z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, co tylko dowodzi, że pewna część Polaków planuje w najbliższym czasie powrót nad Wisłę. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Znaczący spadek przypadków poważnej przemocy w Anglii i WaliiZnaczący spadek przypadków poważnej przemocy w Anglii i WaliiPłaca realna w UK jest niższa niż czasie kryzysu w 2008 r.Płaca realna w UK jest niższa niż czasie kryzysu w 2008 r.Szkocki rząd „przetrwał” głosowanie nad wotum nieufnościSzkocki rząd „przetrwał” głosowanie nad wotum nieufnościGeert Wilders rozpowszechnia rasistowskie treści w social mediaGeert Wilders rozpowszechnia rasistowskie treści w social mediaGdzie umieszczeni zostali imigranci z dublińskiego „miasteczka namiotowego”?Gdzie umieszczeni zostali imigranci z dublińskiego „miasteczka namiotowego”?Łosoś z Tesco sprzedawany z dodatkowym zabezpieczeniem przed złodziejamiŁosoś z Tesco sprzedawany z dodatkowym zabezpieczeniem przed złodziejami
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj