PILNE: Policja w Londynie poszukuje mężczyzny, który wepchnął przechodnia pod koła nadjeżdżającego samochodu

Fot. London Police

Policja W Londynie

Met Police opublikowała dziś zdjęcie mężczyzny poszukiwanego w związku z incydentem na New Bridge Street. Z nagrania kamery CCTV wynika, że to właśnie on wepchnął przechodnia wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. 

Ułamki sekund dzieliły przechodnia od utraty życia lub zdrowia na New Bridge Street w dniu 23 lipca tego roku. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn mężczyzna został na ulicy popchnięty przez innego mężczyznę, w wyniku czego upadł na jezdnię. Przed śmiercią albo poważnym zranieniem ofiarę uchronił tylko refleks kierowcy, który zdołał w porę zahamować. 

Londyn: Polscy policjanci nagrodzeni za interwencję, która zapobiegła próbie samobójczej!

Dziś nad ranem Met Police opublikowała zdjęcie mężczyzny podejrzanego o dokonanie ataku oraz zamieściła w internecie nagranie z kamery CCTV. Teraz stołeczni funkcjonariusze apelują do wszystkich świadków zdarzenia o zgłaszanie się do nich celem lepszego zobrazowania całego zajścia. 

Na nagraniu widać, że tuż przed zepchnięciem przechodnia na jezdnię, kilku innych przechodniów obraca się za siebie. Niewykluczone zatem, że między ofiarą a podejrzanym doszło chwilę wcześniej do jakiejś wymiany zdań, która sprowokowała atak. Pewne jest natomiast, że między mężczyznami nie doszło ani do szarpaniny, ani do bojki, i że uwieczniony na kamerze mężczyzna popchnął przechodnia znienacka. 

Policja w UK przygotowuje się na scenariusz braku umowy z UE po Brexicie. Cel: uniknięcie zamieszek i bałaganu w portach

„Chcielibyśmy porozmawiać z każdym, kto był świadkiem tego incydentu w lipcu albo kto może coś wiedzieć o mężczyźnie ze zdjęcia. Szybka reakcja ze strony taksówkarza niewątpliwie zapobiegła znacznie poważniejszym skutkom tego incydentu dla jego ofiary. Naturalnie jednak mężczyzna pozostaje wciąż w szoku i jest przerażony tym, co mu się przytrafiło” – czytamy w oświadczeniu stołecznej policji. 

Irlandia: potrącony na nieoświetlonej drodze Polak zginął na miejscu