Życie w UK
Panorama Londynu wzbogaci się o nowy drapacz chmur – ZOBACZ niesamowitą wizualizację
Fot: YouTube
Już wkrótce londyński krajobraz zostanie ozdobiony kolejnym drapaczem chmur – mierzący sobie 305 metrów "The Tulip" przerośnie jedną z ikon brytyjskiej stolicy, czyli liczącego sobie "tylko" 180 metrów 30 St Mary Axe.
Słynny londyński "Ogórek" ("London Gherkin") jest jedną ze współczesnych ikon Londynu, która z tym miastem kojarzy się tak samo, mocno jak Big Ben, Buckingham Palace czy Westminster. Wygląda jednak na to, że słynny wieżowiec znajdujący się w City of London już wkrótce doczeka się godnego konkurenta w tym względzie. Wyrośnie mu niemal pod samymi oknami…
Polacy w Londynie uczcili 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości
Firma architektoniczna Foster + Partners pracuje nad projektem budynku zwanego "The Tulip" ("Tulipan"). Potężny drapacz chmur sięgający 305 metrów w niedalekiej przyszłości może całkowicie zdominować pejzaż londyński, całkowicie przyćmiewając położonego niedaleko "Ogórka". Ze swoim bardzo futurystycznym designem budynek natychmiast przykuwa wzrok – całość ma przypominać pąk kwiatu osadzony na swoistej "łodydze".
W założeniach jego twórców "Tulipan" nie będzie tylko kolejnym "nudnym" biurowcem, tylko kulturalnym sercem miasta. Oprócz typowo komercyjnych zastosowań znajdzie się w nim miejsce na galerie widokowe, bar i restauracje, a także specjalny taras widokowy, zapewniający widok na panoramę miasta z dosłownie każdej strony.
Zobaczcie jak to wygląda na wizualizacji:
Szokujące wideo: londyńscy policjanci zostali pobici na ulicy!
– Odwiedzający będą mogli skorzystać z interaktywnych materiałów i doświadczonych przewodników po historii Londynu. Uzupełnieniem wizyty będzie podniebny bar i restauracje z 360-stopniowym widokiem na miasto – komentował Sir Norman Foster na łamach "The Evening Standard".
Według założeń jego twórców "The Tulip" ma rocznie przyciągać nawet milion turystów. Jeśli projekt uzyska zezwolenie władz to jego budowa rozpocznie się w 2020 roku i zakończy pięć lat później. Całość ma zostać sfinansowana przez Jacoba J. Safrę, który posiada również "Ogórka".