Życie w UK
Ożył po 33 latach
Od roku 1977 Harold Lovell uważany był przez swoją rodzinę za ofiarę seryjnego zabójcy Johna Wayne’a Garcy’ego, grasującego w latach 70. i mającego na swoim koncie dokonanie 33 morderstw i gwałtów na młodych mężczyznach i chłopcach.
Po ekshumacji ofiar słynnego seryjnego mordercy policja poprosiła o zgłoszenie się ich rodzin. Brat i siostra Lovella także pojawili się na policji, jednak dowiedzieli się tam, że Harold wcale nie zginął z rąk mordercy, lecz żyje i mieszka na Florydzie. Kiedy, jako młody chłopiec, zdecydował się w 1977 roku na ucieczkę z domu i ślad po nim zaginął, rodzina myślała, że padł ofiarą zabójcy, o którym wówczas było głośno na tym terenie. Z kolei sam John Garcy uważany jest za jednego z najsłynniejszych morderców w historii Stanów Zjednoczonych. W roku 1980 został skazany na karę śmierci, a wyrok ten wykonano po 14 latach od aresztowania.